KAMILA BARANOWSKA: Jesteśmy już na takim etapie, że w kampanii liczy się tylko koronawirus, nic więcej?
PROF. NORBERT MALISZEWSKI: W badaniach, m.in. IBRiS dla Onetu, już ponad tydzień temu widać było, że najważniejszym wydarzeniem dla większości Polaków jest epidemia koronawirusa, a cała reszta, jak chociażby odbywające się wtedy duże konwencje wyborcze Władysława Kosiniaka-Kamysza i Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, nie miały już znaczenia. Tak było dwa tygodnie temu, gdy nie mieliśmy jeszcze przypadków zachorowań w Polsce. Teraz, gdy je mamy, ta kwestia jest dla Polaków tym istotniejsza. W najbliższym czasie to temat epidemii będzie najbardziej obecnym w debacie publicznej i mającym największy wpływ na trwającą kampanię.
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.