Zdalne posiedzenie Sejmu pod znakiem zapytania. Gosiewska: Przez zachowanie PO, dojdzie do tradycyjnych obrad

Zdalne posiedzenie Sejmu pod znakiem zapytania. Gosiewska: Przez zachowanie PO, dojdzie do tradycyjnych obrad

Dodano: 
Sejm
Sejm Źródło: PAP / Rafał Guz
Planowane na piątek posiedzenie Sejmu częściowo odbędzie się w formie zdalnej – poinformowała marszałek Elżbieta Witek. Wicemarszałek Sejmu Małgorzata Gosiewska mówiła w Radiu Wnet, że przez upór opozycji, posłowie będą musieli wcześniej pojawić się w Sejmie osobiście.

– Na sali plenarnej znajdzie się ograniczona liczba posłów; reprezentacje wszystkich kół i klubów, a pozostali będą mogli brać udział zdalnie. Posłowie otrzymają instruktaż, a także zostanie przeprowadzona próba (w czwartek – red.) takiego posiedzenia – poinformowała marszałek Elżbieta Witek. Zdalne posiedzenie Sejmu planowane jest na piątek. Podczas obrad posłowie mają zająć się m.in. projektem tzw. tarczy antykryzysowej, przygotowanej przez rząd, by ulżyć przedsiębiorcom i pracownikom w związku z pandemią koronawirusa.

Taki przebieg staje teraz jednak pod znakiem zapytania. Jak podkreśliła na antenie Radia WNET wicemarszałek Sejmu Małgorzata Gosiewska, brak pełnego konsensusu spowoduje, że posłowie będą musieli się najpierw spotkać tradycyjnie, aby zmienić regulamin Sejmu.

– Takie uzgodnienia udało się poczynić, myśmy się do tego przymierzali już w zeszłym tygodniu. Dyskusja na prezydium Sejmu była zbieżna, by to posiedzenie odbyć zdalnie, poprzez połączenie internetowe i takie też głosowania. Niestety Platforma Obywatelska, działając tylko i wyłączenie w ramach jakiś swoich założeń politycznych, jest w stanie poświęcić wszystko, jest w stanie zaryzykować wszystko. Pewnie skończy się to wszystko tym, że będziemy musieli zjechać się z całego kraju, zmienić regulamin Sejmu i potem dopiero pracować zdalnie – podkreśliła.

– To rozwiązanie, które przygotowaliśmy, wymagało po prostu pewnego konsensusu politycznego i porozumienia ponad podziałami. Chcę zaznaczyć, że nie możemy w tej chwili traktować opozycji w sposób równomierny, ponieważ mamy opozycję odpowiedzialną za państwo i to jest Lewica i PSL oraz mam opozycję skrajnie nieodpowiedzialną, szukającą tylko własnych interesów we wszystkim, to jest nowa koalicja Platformy Obywatelskiej z Konfederatami – dodała.

Czytaj też:
"Zgadzam się z argumentem Koalicji Obywatelskiej". Gowin o głosowaniu w Sejmie
Czytaj też:
Kosiniak-Kamysz będzie na głosowaniu w Semie. "Jesteśmy na wojnie z chorobą"

Źródło: Radio Wnet
Czytaj także