Nowe potwierdzone przypadki dotyczą: 27 osób z woj. śląskiego, 13 osób z woj. wielkopolskiego, 11 osób z woj. małopolskiego, 9 z woj. świętokrzyskiego, 7 osób z woj. lubelskiego, 4 osób z woj. zachodniopomorskiego, 3 osób z woj. dolnośląskiego i 3 z woj. pomorskiego – podaje resort zdrowia.
W sumie w Polsce liczba zakażonych koronawirusem 2132. 31 osób zmarło w skutek zakażenia.
"Wiadomo, że liczba zachorowań będzie wzrastać"
10 tys. jednocześnie. Tylu chorych udźwigniemy – komentował w wywiadzie dla "Dziennik Gazety Prawnej" minister zdrowia Łukasz Szumowski.
– Respiratorów mamy ponad 10 tys. Potencjał szpitali jednoimiennych to 10 tys. łóżek. Liczba chorych jest zdecydowanie mniejsza, niż szacowaliśmy. I to jest dobra wiadomość – uważa minister.
– To jest coś, co spędza mi sen z powiek: konieczność przygotowania się na pacjentów, których nie wiadomo, ilu będzie – mówi "DGP" Szumowski. – Jeśli jako Polacy wytrzymamy psychicznie i nie będziemy się spotykać na grillach czy placach zabaw, to mamy duże szanse na przezwyciężenie epidemii – podkreśla.
Pytany, jak długo musimy wytrzymać, minister odpowiada: – Trudno powiedzieć. Tego nikt na razie nie wie. Nie ma modeli długotrwałych, bo epidemia jest nowa. Wiadomo, że liczba zachorowań będzie wzrastać. To nie ulega wątpliwości.
Czytaj też:
Błaszczak o wyborach: Termin 10 maja nie jest zagrożony
Czytaj też:
Koniec epidemii w Azji? WHO: Do tego jeszcze daleko, to będzie długa walka