Zaskakujące informacje: Jeśli termin wyborów się zmieni, kandydaci zostaną z nieważnym poparciem

Zaskakujące informacje: Jeśli termin wyborów się zmieni, kandydaci zostaną z nieważnym poparciem

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło:PAP / Leszek Szymański
Żaden z kandydatów ubiegających się o fotel prezydenta nie ma poparcia pozwalającego na start w wyborach w innym terminie, niż 10 maja - donosi RMF FM. Podpisy poparcia, które są wymagane do zarejestrowania kandydata w wyborach, zostały zebrane na formularzach zakładających tę właśnie datę wyborów.

Z obowiązujących przepisów wynika, że zmiana terminu wyborów wyklucza kandydowanie w nich nawet tych, którzy zostali już zarejestrowani - donosi RMF FM. Potwierdza to także były szef Państwowej Komisji Wyborczej.

Poparcie z datą wyborów

Do zarejstrowania kandydatów w wyborach potrzebne jest zebranie minimum 100 tysięcy podpisów poparcia. Składane w PKW wykazy tych podpisów, by były ważne, muszą zawierać klauzulę brzmiącą: "Udzielam poparcia kandydatowi na prezydenta (tu nazwisko) w wyborach zarządzonych na dzień (tu data)". Na formularzach z podpisami, które złożyli wszyscy zarejestrowani kandydaci, widnieje data 10 maja 2020.

Jak informuje RMF FM, z tego zdania zawartego w wykazach z podpisami poparcia wynika, że poparcie dotyczy jedynie wyborów zarządzonych na 10 maja. Gdyby marszałek Sejmu zmieniła datę wyborów, zebranych przez kandydatów podpisów nie da się zastosować w wyborach o innej dacie.

Informacje RMF FM potwierdza były szef PKW Wojciech Hermeliński. Jego zdaniem to istotna nieprawidłowość, za którą odpowiedzialne mają być polskie władze. – Ta nieprawidłowość na pewno jest podstawą do składania protestów wyborczych, gdyby wybory rzeczywiście zostały przeniesione z 10 maja na inny dzień – uważa sędzia Hermeliński.

Czytaj też:
Szokujące słowa Cimoszewicza o prezydencie. "Hańba, będzie uciekał z Pałacu"

Źródło: RMF 24
Czytaj także