"Serce mi pęka". Lewandowska o dramacie ofiar przemocy domowej w czasie kwarantanny

"Serce mi pęka". Lewandowska o dramacie ofiar przemocy domowej w czasie kwarantanny

Dodano: 
Anna Lewandowska
Anna Lewandowska Źródło:PAP / Leszek Szymański
Anna Lewandowska opublikowała w mediach społecznościowych poruszający wpis dotyczący dramatu rodzin, które doświadczają przemocy domowej, a teraz okoliczności zmusiły je do przebywania w zamknięciu, sam na sam z oprawcą. "Serce mi pęka!" – pisze Ania Lewandowska w swoim apelu.

Anna Lewandowska poruszyła na swoim Instagramie temat przemocy domowej. W czasie epidemii i kwarantanny w wielu domach rozgrywa się dramat bezbronnych ofiar.

"Serce mi pęka!" – zaczyna swój poruszający wpis Ania Lewandowska.

"W czasie kwarantanny dużo mówimy o wirusie, przed którym musimy się izolować. Ale bardzo mało mówi się o osobach, dla których izolacja wiąże się ze strasznym cierpieniem... tym fizycznym, o tych co cierpią katusze mieszkając pod jednym dachem z oprawcą. Okrutne pobicia dzieci i kobiet. Wiemy, że tak się dzieje. Izolacja, stres, widmo utraty pracy lub jej brak od dawna nasila, istniejącą już w wielu domach, PRZEMOC" –pisze Lewandowska.

"Nie bądźmy obojętni!!!!!!!!!!!!!! Reagujmy na to, co za ścianą. Nie zostawiajmy krzywdzonych dzieci i kobiet samym sobie. Osoby, które doświadczają przemocy domowej często boją się prosić o pomoc. To jest przestrzeń dla naszej reakcji" – dodaje i prosi wszystkich, aby zgłaszali przypadki przemocy domowej we wskazanej w poście fundacji.

"Jako rodzic nie wyobrażam sobie przejść obojętnie wobec tak trudnej sytuacji wielu dzieci i matek. Nie bądźmy obojętni, pomagajmy – to zawsze daje siłę" – kończy swój apel Anna Lewandowska.

Czytaj też:
"Jakim kosztem?" Mocny wpis Cejrowskiego
Czytaj też:
Szef ONZ ostrzega przed skutkami koronawirusa: To może doprowadzić do śmierci setek tysięcy dzieci
Czytaj też:
"Nie ma pani moralnego prawa...". Rzecznik Praw Dziecka ostro odpowiada Spurek

Źródło: DoRzeczy / Instagram
Czytaj także