Oświęcim: Klient pobił ekspedientki, bo odmówiły sprzedaży w trakcie "godzin dla seniorów"

Oświęcim: Klient pobił ekspedientki, bo odmówiły sprzedaży w trakcie "godzin dla seniorów"

Dodano: 
Policja
Policja Źródło:Flickr/Włodi/CC BY-SA 2.0
35-latek zaatakował dwie sprzedawczynie po tym, jak poprosiły go o opuszczenie sklepu. Wszystko dlatego, że mężczyzna chciał zrobić zakupy w trakcie "godzin dla seniora".

W godzinach od 10 do 12 zakupy mogą zrobić jedynie osoby powyżej 60. roku życia. To jedna z restrykcji wprowadzonych w ramach walki z koronawirusem. Chodzi o ograniczenie kontaktu z seniorami osób młodszych. Starsi są bardziej narażeni na ciężki przebieg covid-19 – choroby, którą wywołuje koronawirus.

Nie wszyscy jednak chcą stosować się do zasad.Do zdarzenia doszło w piątek 17 kwietnia przed południem. Policjanci otrzymali zgłoszenie od obsługi sklepu spożywczego. Pracownicy poinformowali funkcjonariuszy o pobiciu dwóch ekspedientek. Tuż po zdarzeniu nieznany sprawca wybiegł ze sklepu, wsiadł na rower i odjechał. Zgłaszający powiedzieli, że mężczyzna pobił dwie pracownice sklepu, ponieważ zdenerwowała go prośba o opuszczenie placówki. Mężczyzna próbował wejść do sklepu w godzinach między 10:00 i 12:00.

Za sprawcą pobicia wysłano kilka patroli policji. Dwoje klientów sklepu pojechało swoim samochodem za sprawcą. Osoby te następnie przekazały wskazówki dotyczące wyglądu sprawcy oraz podali drogę jego ucieczki. Dzięki temu policjantom bardzo szybko udało się namierzyć poszukiwanego. 35-letni mężczyzna został zatrzymany i trafił do aresztu. Na podstawie zebranych dowodów postawiono mu zarzuty uszkodzenia ciała dwóch osób. Grozi mu za to kara do pięciu lat pozbawienia wolności.

"Na szczególne podziękowania za wzorową postawę obywatelską zasługuje dwoje mieszkańców Oświęcimia, którzy pomogli policjantom w szybkim namierzeniu sprawcy" – napisano w komunikacie Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.

Czytaj też:
Senator KO: Skoro ludzie mogą być w kościele, to mogą też na stadionie
Czytaj też:
"Rz": W kasie tajnego wydziału policji brakuje ćwierć miliona złotych. Naczelnik podjął próbę samobójczą

Źródło: Gazeta.pl
Czytaj także