– Są tacy, którzy próbują zablokować proces wyborczy z powodów partykularnych. Wczoraj wyszedł marszałek Senatu, przedstawiciel totalnej opozycji i powiedział: veto! To były słowa przypominające to, co działo się w I Rzeczypospolitej w XVIII wieku – ocenił Błaszczak.
– Jestem optymistą. Mam nadzieję, że zostanie przyjęta ustawa, którą próbuje zablokować opozycja w Senacie, utrudniając proces wyborczy podkreślał.
Zdaniem ministra obrony "opozycja stara się osłabić Polskę" i wprowadzić chaos w naszym kraju. – Nawiązując do pewnego cytatu z popularnego filmu z lat 90. - opozycja to po prostu źli ludzie są – dodał.
Orędzie marszałka Senatu
– Jeśli wybory zwiększają ryzyko igrania ze zdrowiem i życiem, to naszym moralnym obowiązkiem i koniecznością jest przełożenie ich na czas, w którym pokonamy epidemię; wtedy będzie pora na święto demokracji – powiedział marszałek Senatu.
– Ogromnym wysiłkiem narodu, godzącego się na drastyczne ograniczenia w imię skutecznej walki z wirusem, staramy się jak najszybciej zwalczyć pandemię. Martwimy się o to czy nasze dzieci, wnuki, rodzice i dziadkowie będą zdrowi i czy przeżyją, czy nie zostaniemy skazani na głodowe dochody i czy nie stracimy pracy. Lekarze, pielęgniarki, ratownicy, laboranci, farmaceuci martwią się, czy dostaną odpowiednie środki ochronne, drżą, czy za walkę o życie i zdrowie chorych nie przyjdzie im zapłacić najwyższej ceny – powiedział Grodzki.
Czytaj też:
"Wystąpi z Budką za plecami?". Wiceminister kpi z GrodzkiegoCzytaj też:
"Naszym moralnym obowiązkiem jest przełożenie wyborów". Grodzki wygłosił orędzieCzytaj też:
Pilna narada ścisłego kierownictwa PiS