Kosiniak-Kamysz: To upokarzające dla Polski i jej obywateli

Kosiniak-Kamysz: To upokarzające dla Polski i jej obywateli

Dodano: 
Władysław Kosiniak-Kamysz, PSL
Władysław Kosiniak-Kamysz, PSL Źródło: PAP / Marcin Obara
To jest wstyd, to jest upokarzające dla Polski i jej obywateli co zrobili rządzący nie wprowadzając stanu klęski żywiołowej – ocenił na antenie Polsat News lider PSL i kandydat tej partii na prezydenta Władysław Kosiniak-Kamysz.

Wczoraj późnym wieczorem, niedługo po debacie prezydenckiej, pojawiła się informacja, że liderzy PiS i Porozumienia osiągnęli porozumienie w sprawie wyborów prezydenckich. Jarosław Kaczyński i Jarosław Gowin wydali wspólne oświadczenie, w którym poinformowali że ugrupowania przygotowały rozwiązanie, które zagwarantuje Polakom możliwość wzięcia udziału w demokratycznych wyborach.

"Po 10 maja 2020 r. oraz przewidywanym stwierdzeniu przez SN nieważności wyborów, wobec ich nieodbycia, Marszałek Sejmu ogłosi nowe wybory prezydenckie w pierwszym możliwym terminie" – poinformowali Gowin i Kaczyński.

Postanowienia te komentował na antenie Polsat News Władysław Kosiniak-Kamysz. Kandydat PSL na prezydenta nie szczędził partii rządzącej krytyki.

– Przez rządzących Polska znalazła się w dramatycznej sytuacji rozgardiaszu. To jest wstyd, to jest upokarzające dla Polski i jej obywateli co zrobili rządzący nie wprowadzając stanu klęski żywiołowej – wskazał lider PSL. – Jest to też porażka polityczna obozu Zjednoczonej Prawicy i Jarosława Kaczyńskiego. Za punkt honoru wzięli sobie wybory w maju i one się nie odbędą – mówił.

Polityk przyznał, że to lepiej że wybory odbędą się w bezpieczniejszym terminie, jednak sposób załatwienia tej sprawy nazwał "daleko idącą ekwilibrystyką". Jego zdaniem, sposób w jaki przesunięto wybory jest "patologiczny".

Czytaj też:
"Rząd naprawdę wisiał na włosku". Kulisy kompromisu między Kaczyńskim i Gowinem
Czytaj też:
Tusk: Biedniejszy kraj niż Polska dał 12 razy więcej

Źródło: Polsat News
Czytaj także