Zwrot Jarosława Kurskiego „Tym razem będzie prawdziwa bomba”, użyty przez wiecznego którejś kolejnej publikacji „Gazety Wyborczej” mającej obalić PiS, używany jest w Internecie jako kpina z wysiłków tej redakcji, od lat próbującej ogłosić o obozie rządzącym coś – mówiąc językiem jej najbardziej znienawidzonego wroga – „porażającego”. Trzeba jednak przyznać, że w przeciwieństwie do licznych wcześniejszych „afer”, które pozostawiały obojętnymi nawet bratnie media liberalno-lewicowe, najnowsza publikacja, o prof. Kamilu Zaradkiewiczu, rzeczywiście może być nazwana „bombą”. Tyle że była to bomba, która wybuchła w rękach konstruktorów.
Czytaj też:
Czuchnowski skłamał ws. tekstu o Zaradkiewiczu? Fala krytyki po publikacji "GW"
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.

