"Pozostałych nie należy traktować jak kandydatów". Budka wskazuje "jedynego kandydata" na prezesa SN

"Pozostałych nie należy traktować jak kandydatów". Budka wskazuje "jedynego kandydata" na prezesa SN

Dodano: 
Przewodniczący PO Borys Budka
Przewodniczący PO Borys Budka Źródło: PAP / Andrzej Grygiel
Zgromadzenie Ogólne sędziów SN wyłoniło pięciu kandydatów na stanowisko I prezesa instytucji. Najwięcej głosów uzyskał sędzia Włodzimierz Wróbel.

Pozostali kandydaci to: Małgorzata Manowska, Tomasz Demendecki, Leszek Bosek, Joanna Misztal-Konecka. Spośród tej piątki prezydent Andrzej Duda wskaże nowego I prezesa Sądu Najwyższego.

Włodzimierz Wróbel uzyskał 50 głosów, Małgorzata Manowska 25 głosów, Tomasz Demendecki 14 głosów, Leszek Bosek 4 głosy, Joanna Misztal-Konecka 2 głosy.

Głos ws. powołania nowego prezesa zabrał szef PO Borys Budka. Polityk stwierdził, że jest tylko jeden rzeczywisty kandydat. "Jedynym kandydatem Zgromadzenia Ogólnego Sędziów #SN na stanowisko Pierwszego Prezesa jest sędzia Wróbel. Pozostałych, którzy nie uzyskali większości głosów, nie należy traktować jako kandydatów. Powołanie któregokolwiek z nich przez PAD będzie złamaniem Konstytucji" – napisał Budka na Twitterze.

twitter

Kandydatów udało się wybrać szóstego dnia obrad Zgromadzenia Ogólnego. Po trzech dniach posiedzenia sędziom udało się zakończyć zaledwie etap formalny obrad i przejść do fazy wyłaniania kandydatów na nowego I prezesa SN. Kontrowersje wywołała kwestia wyłonienia komisji skrutacyjnej mającej liczyć głosy oddane na poszczególnych kandydatów. Przez pierwsze dwa dni obrad sędziom nie udało się wybrać tej komisji. Media informowały o sporze między sędziami wybranymi przez KRS w starym składzie, a sędziami wskazanymi przez nową Radę. Przewodniczący sędzia Zaradkiewicz poinformował o wyłonieniu członków komisji na podstawie dostarczonego mu protokołu głosowania z 9 maja. Grupa ponad 30 sędziów SN złożyła w zeszłym tygodniu w Kancelarii Prezydenta pismo z wnioskiem o odwołanie Zaradkiewicza. 13 maja sędzia Zaradkiewicz odroczył obrady i zwrócił się do prezydenta o zmianę regulaminu Sądu Najwyższego. Prezydent nie podjął decyzji o zmianie regulaminu SN. Przed tygodniem sędzia Zaradkiewicz zrezygnował z wykonywania obowiązków I prezesa SN. Decyzją prezydenta, obowiązki Zaradkiewicza przejął sędzia Aleksander Stępkowski.

Czytaj też:
"Program Trzaskowskiego to program zniszczenia Polski"
Czytaj też:
Premier: Prezydent Warszawy jest niewątpliwie bardzo groźnym kandydatem


Źródło: Twitter
Czytaj także