Nieoczekiwane słowa Grodzkiego o wyborach. "Nie mam wątpliwości, że będą legalne"

Nieoczekiwane słowa Grodzkiego o wyborach. "Nie mam wątpliwości, że będą legalne"

Dodano: 45
Tomasz Grodzki (PO)
Tomasz Grodzki (PO) Źródło: PAP / Rafał Guz
– Dla mnie zwycięzca tych wyborów, ktokolwiek to będzie, będzie legalnie urzędującym prezydentem RP – przyznał marszałek Senatu Tomasz Grodzki w programie Onet Rano.

Marszałek Senatu prof. Tomasz Grodzki jednoznacznie ocenił, że nadchodzące wybory prezydenckie "będą legalne". – Przypomnę, że w Senacie, w odróżnieniu od Sejmu, prowadziliśmy bardzo pogłębioną analizę i bogatą dyskusję na temat tego, jak wyjść z tego pata wyborczego, w który próbowano nas wpędzić z wyborami 10 maja. (…) Ewidentnie oczekiwania społeczne obecnie było oczekiwanie że w formie tradycyjnej z możliwością głosowania korespondencyjnego i te wybory powinny się odbyć. Nie mam wątpliwości co do ich legalności – mówił.

Grodzki został też zapytany o wynik wyborów prezydenckich. Według niego Rafał Trzaskowski ma szansę wygrać w I turze. – Prezydent Duda wygrał w zasadzie nie przez przymioty swojej osobowości 5 lat temu, ale na fali wznoszącej PiS-u. (…) Zarzuty wobec jego prezydentury są ogromne. Patrząc na to, jakie są trendy społeczne, myślę, że pojawia się szansa, żeby Rafał Trzaskowski wygrał w I turze albo w II. W to, że Andrzej Duda miałby wybrać w I turze, absolutnie nie wierzę – powiedział.

Znamy datę wyborów prezydenckich

Pierwsza tura wyborów prezydenckich odbędzie się 28 czerwca. Taką informację przekazała podczas konferencji prasowej marszałek Sejmu Elżbieta Witek. Marszałek Sejmu ogłosiła swoją decyzję dwa dni po opublikowaniu w Dzienniku Ustaw uchwały Państwowej Komisji Wyborczej z 10 maja, która zobowiązywała ją do wyznaczenia nowej daty wyborów w ciągu 14 dni. Przed poinformowaniem o dacie pierwszej tury wyborów prezydenckich przekazała, że otrzymała informację od PKW o pozytywnym zaopiniowaniu zaproponowanego przez nią kalendarza wyborczego.

– Datę wyborów wyznaczam na niedzielę 28 czerwca – powiedziała Elżebieta Witek. Z informacji przekazanej przez marszałek Sejmu wynika, że jeśli konieczna będzie druga tura wyborów, odbędzie się ona dwa tygodnie później, a więc 12 lipca.

Przypomnijmy, że wczoraj, zaledwie kilka godzin po przyjęciu przez Sejm wraz z senackimi poprawkami ustawy ws. tegorocznych wyborów prezydenckich, prezydent Andrzej Duda złożył pod nią swój podpis. Chodzi o ustawę autorstwa PiS zakładającą, że tegoroczne wybory prezydenckie odbędą się w lokalach wyborczych, będzie jednak możliwość głosowania korespondencyjnego.

Czytaj też:
Wybory w dobie pandemii. Jak będą wyglądać?

Źródło: Onet.pl
Czytaj także