Śpiewak o słowach Kierwińskiego: Gdybym to ja powiedział, miałbym już proces

Śpiewak o słowach Kierwińskiego: Gdybym to ja powiedział, miałbym już proces

Dodano: 
Jan Śpiewak
Jan ŚpiewakŹródło:PAP / Paweł Supernak
Wczoraj wieczorem prezydent Andrzej Duda późnym wieczorem ułaskawił miejskiego aktywistę Jana Śpiewaka. Zdaniem Marcina Kierwińskiego z PO cała sprawa jest jedynie "ustawką".

twitter

"Kierwiński zwany nadprezydentem Warszawy współodpowiedzialny politycznie za aferę reprywatyzacyjną powiedział rano w Wirtualnej Polsce, że ułaskawienie to ustawka i pracuje w sztabie Dudy. Gdybym to ja powiedział miałbym już proces i usłużnego sędziego, który by mnie skazał" – napisał Śpiewak na Twitterze.

Ułaskawienie Śpiewaka

Wczoraj wieczorem prezydent Andrzej Duda późnym wieczorem ułaskawił miejskiego aktywistę Jana Śpiewaka. "Moje ułaskawienie nie zatrzyma mafii reprywatyzacyjnej ani dzikiej reprywatyzacji. Obywatele nie zastąpią polityków, aktywiści nie zastąpią sędziów. Czekamy na realne działania polityków" – napisał na Facebooku Śpiewak.

Przypomnijmy, że w grudniu ubiegłego roku warszawski Sąd Okręgowy podtrzymał wyrok wydany w niższej instancji i uznał Śpiewaka za winnego zniesławienia mecenas Bogumiły Górnikowskiej-Ćwiąkalskiej, córki Zbigniewa Ćwiąkalskiego, byłego ministra sprawiedliwości i prokuratura generalnego.

"Jestem jedyną osobą skazaną już dwukrotnie prawomocnym wyrokiem w związku z afera reprywatyzacyjna. Mimo tego, że udowodniliśmy, że mecenas Cwiakalska wielokrotnie niedopełniła swoich obowiązków a swoimi działaniami doprowadziła do tragedii i dramatu lokatorów" – pisał wówczas na Twitterze Śpiewak.

W grudniu doszło do spotkania Śpiewaka z prezydentem. Po nim aktywista zwrócił się do Andrzeja Dudy z wnioskiem o ułaskawienie.

Czytaj też:
Jan Śpiewak ułaskawiony. Tomasz Lis nie kryje oburzenia
Czytaj też:
Semka: Trzaskowski nie interesuje się warszawską reprywatyzacją

Źródło: Twitter
Czytaj także