W programie "Fakty po Faktach" na antenie TVN 24 poseł Porozumienia Jacek Żalek rozmawiał z Katarzyną Kolendą-Zaleską o działaniach środowisk LGBT. W pewnym momencie zapytał dziennikarkę "co znaczy LGBT". – LGBT to są ludzie homoseksualni, transseksualni... – tłumaczyła Kolenda-Zaleska. – To nie są ludzie, to ideologia – podkreślił Żalek, co zdenerwowało dziennikarkę, która chciała przerwać rozmowę. Poseł próbował jednak dokończyć wypowiedź, zwracając uwagę dziennikarce. – Czy może się pani ocknąć, ja rozumiem, że jest gorąco... – powiedział i po tych słowach prowadząca przerwała, podziękowała mu za rozmowę i zakończyła połączanie (rozmowa odbywała się przez internet).
– To jest skomplikowany problem, to dajcie mi chociaż 1,5 minuty, żebym raz mógł to wytłumaczyć. Chyba że mnie też ze studia wyrzucicie, dlatego że twierdzę, że ideologia LGBT czy gender, mówiąc precyzyjnie, istnieje. Chcę Państwu powiedzieć, że u samego początku uczy ona, że płeć jest uwarunkowana kulturowo i społecznie a nie biologicznie, co jest bzdurą – mówił europoseł.
Polityk podczas swojej wypowiedzi zaczął cytować słynne działaczki lewicowe jak Alison Jaggar, która twierdzi, że należy dokonać "rewolucji klas płciowych" oraz "znieść rodzinę biologiczną", jak również Margaret Sanger, która z kolei określa macierzyństwo mianem "niewolnictwa reprodukcji".
Gdy polityk przywoływał te autorytety lewicy, jego wypowiedź przerwał Konrad Piasecki, który stwierdził, że nie interesuje go ten temat. Dziennikarz TVN mówił, że chciałby dowiedzieć się, czemu PiS obrało LGBT za główny temat kampanii prezydenckiej. Europoseł odparł, że jest to jedna z najważniejszych debat na świecie dotyczących cywilizacji, która ma realny wpływ na ludzkie życie. Jaki podkreślił, że w niektórych zachodnich państwach za krytykę LGBT ludzie trafiają do więzienia.
"Poprosiłem dziś #TVN, aby mnie nie wyrzucali ze studia za to, że uważam ideologia Gender-LGBT istnieje. Sam broniłem ludzi LGBT, kiedy byli atakowali za orientacje. Jednak nie zamknięcie nam ust w sprawie, która dotyczy przyszłości Polski i naszych dzieci" – napisał Jaki na Twitterze.
Czytaj też:
Zaskakujące słowa dziennikarki TVN. "Trzeba uciekać od tego wątku kampanii"Czytaj też:
"Żądam od Kaczyńskiego...". Mocny wpis Budki