Zbigniew Preisner: Zostałem wprowadzony w błąd. Przepraszam

Zbigniew Preisner: Zostałem wprowadzony w błąd. Przepraszam

Dodano: 
Zbigniew Preisner
Zbigniew Preisner Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Zbigniew Preisner zapowiadał, że pozwie sztab Andrzeja Dudy za wykorzystanie jego utworu. Teraz kompozytor przeprasza i tłumaczy, że "Gazeta Wyborcza" wprowadziła go w błąd.

"Muszę napisać małe post scriptum do informacji o wykorzystaniu piosenki «Miejcie nadzieję». Oparłem się na informacji, którą przeczytałem w Gazecie Wyborczej" – poinformował na swoim profilu na Facebooku Preisner.

facebook

"Dzisiaj rano rzecznik sztabu Andrzeja Dudy oświadczył, że nie wykorzystywali mojej muzyki, więc jeżeli informacja podana przez Gazetę Wyborczą była nieprawdziwa i wprowadziła mnie w błąd, to moje wczorajsze oświadczenie jest nieaktualne. Nie jest to moja wina, ale wszystkich przepraszam" – dodał.

Wcześniej kompozytor napisał na swoim profilu: "Co za bezczelność?! A. Duda, kandydat na prezydenta, łamie moje osobiste prawa autorskie" – podkreślił i dodał: "Informuję, że nie popieram Pana kandydatury i nie życzę sobie wykorzystywania mojej twórczości do Pana promocji". Preisner zapowiedział też złożenie pozwu przeciwko prezydentowi.

Jak się później okazało, utwór kompozytora odtwarzał nie sztab Andrzeja Dudy, tylko zwolennicy opozycji. Informowali o tym wcześniej politycy PiS – Radosław Fogiel i Krzysztof Sobolewski.

Czytaj też:
Dziennikarz TVP zapytał Trzaskowskiego o cenę masła. Padła taka odpowiedź

Źródło: Facebook
Czytaj także