"Gdyby nie daj Bóg wygrał Andrzej Duda...". Budka: Polacy muszą to zrozumieć

"Gdyby nie daj Bóg wygrał Andrzej Duda...". Budka: Polacy muszą to zrozumieć

Dodano: 
Borys Budka, przewodniczący PO
Borys Budka, przewodniczący PO Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Przez pięć lat tej prezydentury wielokrotnie Jarosław Kaczyński pokazał kto podejmuje decyzje - podkreślił lider PO Borys Budka.

Polityk był dziś gościem programu "Graffiti" na antenie Polsat News. W rozmowie z Piotrem Witwicki odniósł się do zbliżających się wyborów prezydenckich, Z wypowiedzi Borysa Budki wynika, że wierzy w zwycięstwo kandydata swojej partii na prezydenta. – Mam nadzieję, że będę cieszył się 12 lipca, gdy zostaną ogłoszone wyniki wyborcze, że Polska ma silnego prezydenta – powiedział.

Przewodniczącego PO zapytano o doniesienia serwisu 300polityka.pl, w myśl których w najbliższych dniach w kampanię Andrzeja Dudy ma się zaangażować prezes Jarosław Kaczyński. Dziennikarz pytał, czy sztab Trzaskowskiego ma w związku z tym obawy.

– Jarosław Kaczyński nie bierze udziału w tym wyścigu, ale chce pokazać, że Andrzej Duda to jego kandydat i człowiek od niego zależny – stwierdził polityk. Zdaniem Budki, pojawienie się prezesa PiS w kampanii będzie sygnałem odbieranym jednoznacznie. – Polacy muszą zrozumieć, że decyzje, które będą podejmowane w Pałacu Prezydenckim przez 5 lat, gdyby nie daj Bóg wygrał Andrzej Duda, to będą decyzje z Nowogrodzkiej. Przez pięć lat tej prezydentury wielokrotnie Jarosław Kaczyński pokazał kto podejmuje decyzje – przekonywał.

Czytaj też:
"Wiemy po której jest stronie". Poseł PSL o Trzaskowskim
Czytaj też:
Problemy byłego premiera. Zdradził, dlaczego nie płaci alimentów

Źródło: Polsat News
Czytaj także