Ziemkiewicz: "Gazeta Wyborcza" tworzy bańkę medialną

Ziemkiewicz: "Gazeta Wyborcza" tworzy bańkę medialną

Dodano: 
Rafał A. Ziemkiewicz
Rafał A. Ziemkiewicz Źródło: PAP / Arek Markowicz
– Obecnie "Gazeta Wyborcza" jest medium tworzącym bańkę medialną, w której funkcjonuje pewna grupa. Znalazł się w niej pan Preisner. To dość typowy przedstawiciel ludzi związanych z „GW”. Według pana Preisnera, tak jak Michnika, chamstwo się zbuntowało. Ludzie ich nie słuchają i to ich drażni – mówi portalowi DoRzeczy.pl publicysta "Do Rzeczy" Rafał Ziemkiewicz.

Zbigniew Preisner z oburzeniem zareagował na doniesienia "Gazety Wyborczej", że sztab Andrzeja Dudy wykorzystał jego kompozycję. Preisner zapowiadał też pozew w tej sprawie. Szybko okazało się jednak, że utwór puszczali zwolennicy opozycji, ale kompozytor nie ma zamiaru przepraszać prezydenta.

Rafał Ziemkiewicz: To jest śmieszna sprawa, a i Preisner się skompromitował. Mogę się domyślać, że "Gazeta Wyborcza" po prostu się pomyliła. Ktoś coś usłyszał i uznał, że trzeba o tym napisać. Kompozytor był grany publicznie, więc przypisano to wiecowi Andrzeja Dudy. Mimo, że prawda okazała się inna.

A może "Gazeta Wyborcza" kreuje rzeczywistość?

Od pewnego czasu mam wrażenie, że tak jest w istocie. Obecnie "Gazeta Wyborcza" jest medium tworzącym bańkę medialną, w której funkcjonuje pewna grupa. Znalazł się w niej pan Preisner. To dość typowy przedstawiciel ludzi związanych z „Gazetą Wyborczą”.

To znaczy?

Według niego, tak jak Adama Michnika, chamstwo się zbuntowało. Ludzie ich nie słuchają i to ich drażni. Co ciekawe, jakiś czas temu zrobiono badanie, które pokazało, że ludzie identyfikujący się z PO najbardziej boją się utraty prestiżu i posłuchu społeczeństwa. W pewnym sensie ów prestiż został im zabrany. Nie są już opiniotwórczy. Przykre, że tacy ludzie jak pan Preisner nie wiedzą, że utwór, który jest w ZAIKsie, może być używany, jeśli się za to zapłaci. To świadczy o stanie psychiki.

Czytaj też:
Wpadka Preisnera. Kompozytor: Przeczytałem to w "Gazecie Wyborczej"

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także