Ostatnie sondaże potwierdzają, że w II turze wyborów Rafał Trzaskowski i Andrzej Duda będą szli łeb w łeb, a ostateczny wynik wyborczy jest nieprzewidywalny.
Dlatego też ważne jest z jakimi wynikami wejdą politycy do II tury. Przekroczenie przez Trzaskowskiego 30 proc. i zbliżenie się na 10 pkt. proc. do wyniku Dudy, byłoby jasnym sygnałem – pokonanie urzędującego prezydenta jest możliwe.
– To rozbudziłoby nadzieje zwolenników opozycji i zmobilizowało ich w drugiej turze. To jest poważne zagrożenie – mówią rozmówcy portalu wp.pl.
PiS liczy, że jeżeli Trzaskowski nie uzyska dobrego wyniku w I turze, to jego elektorat zostanie zdemobilizowany.
Czytaj też:
Czego Duda zazdrości Trzaskowskiemu? "Gdybym miał się wyzłośliwiać..."
Czytaj też:
Mariusz Błaszczak odpiera zarzuty: To kłamstwo i nieprawda