Absencja mimo zapowiedzi. Posłowie KO lekceważą pomoc ofiarom przestępstw?

Absencja mimo zapowiedzi. Posłowie KO lekceważą pomoc ofiarom przestępstw?

Dodano: 
Obrady sejmowej komisji sprawiedliwości
Obrady sejmowej komisji sprawiedliwości Źródło: PAP / Marcin Obara
Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało dzisiaj dla posłów KO, Kamili Gasiuk-Pihowicz i Arkadiusza Myrchy, pierwszą partię dokumentów dotyczących Funduszu Sprawiedliwości. Ci jednak, wbrew zapowiedziom, nie przyszli na spotkanie. Wcześniej oskarżali Fundusz o brak pomocy dla kobiet, których bliski został ułaskawiony przez prezydenta Dudę.

Posłowie KO zarzucali Funduszowi Sprawiedliwości, że ten nie objął pomocą matki i córki, których bliski został skazany za pedofilię. Mowa o głośnej w ostatnich dniach sprawie ułaskawienia przez prezydenta Dudę mężczyzny, który odbył pełną zasądzoną karę więzienia. Ułaskawienie dotyczyło kary zakazu zbliżania się do pokrzywdzonej. Prezydent podjął decyzję na wniosek kobiet i po pozytywnej opinii m.in. prokuratury generalnej.

Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało dla posłów Gasiuk-Pihowicz i Myrchy pierwszą partię dokumentów z lat 2012 - 2015 dotyczących Funduszu Sprawiedliwości. W tym okresie toczyło się postępowanie w sprawie pokrzywdzonych kobiet i doszło do prawomocnego skazania. Posłowie jednak, mimo wcześniejszej zapowiedzi na piśmie, nie stawili się w resorcie, aby zapoznać się z dokumentami.

twitter

W oświadczeniu znajdującym się na stronie internetowej Ministerstwa Sprawiedliwości urzędnicy odpierają zarzuty posłów opozycji, twierdząc, że w ostatnich latach pomoc pokrzywdzonym z Funduszu Sprawiedliwości została wydatnie zwiększona. Na poparcie tej tezy przywołują liczby. Jak czytamy w dokumencie:

"W 2012 r. organizacje pożytku publicznego otrzymały z Funduszu na pomoc ofiarom przestępstw 1,6 mln zł, w 2013 - 10,3 mln zł, w 2014 - 15,6 mln zł, a w 2015 - 16,3 mln zł.

A jak sytuacja wygląda w następnych latach? W 2016 roku tylko na pomoc świadczoną przez ośrodku dla pokrzywdzonych przestępstwem przeznaczono 19,7 mln zł, w 2017 - 16,4 mln zł, w 2018 - 25,3 mln zł, w 2019 - 75 mln zł, a w 2020 r. (tylko do końca maja) - już 70 mln zł."

Jak dodają urzędnicy, Prokuratura Rejonowa w Poznaniu prowadzi postępowanie w sprawie nieprawidłowości w Funduszu w latach 2012-2015. Stwierdzają również, że nieobecność posłów jest dowodem na lekceważenie przez nich pomocy, jaką Fundusz przekazuje pokrzywdzonym.

Czytaj też:
"Proszę nie kłamać, nie manipulować". Duda odpowiada dziennikarzowi

Źródło: Ministerstwo Sprawiedliwości
Czytaj także