"Polska to mój dom". Lidia Staroń zdradziła, na kogo zagłosuje

"Polska to mój dom". Lidia Staroń zdradziła, na kogo zagłosuje

Dodano: 
Senator Lidia Staroń
Senator Lidia StarońŹródło:PAP / Rafał Guz
– Obu kandydatów dzielą ogromne różnice w sprawach fundamentalnych, a wybór nie sprowadza się jedynie do wyboru kandydata partii, ale przede wszystkim wyboru, jaka będzie Polska. (…) To zrobi nasz głos, Twój głos. I dlatego bliżej mi do obecnego prezydenta pana Dudy. Będę na niego po prostu głosowała – poinformowała senator niezależna Lidia Staroń.

W swoim oświadczeniu senator niezależna przypomniała, jak była w Platformie Obywatelskiej i blokowane były jej starania, aby pomóc ludziom. Jak powiedziała, te wybory to "wybór pomiędzy wiarygodnością wyrażającą się w dotrzymaniu znacznej części obietnic, a cynicznym składaniem zapewnień bez pokrycia". – Dla mnie to bardzo ważne. Chodzi o sprawy zwykłych ludzi. Jak słyszę ten potok słów z ust wiceprzewodniczącego PO, który nawet nie pamięta, że był posłem, działaczem partii, wtedy przypominam sobie wielokrotne publiczne obietnice najważniejszych polityków PO, których nie tylko nie mieli zamiaru zrealizować, ale ta partia aktywnie utrudniała mi działania na rzecz zwykłych ludzi – mówiła.

W ocenie Lidii Staroń, te wybory "to także wybory pomiędzy walką o sprawny wymiar sprawiedliwości, a pomiędzy wymiarem niesprawiedliwości". – Czy sądy mają wymierzać sprawiedliwość i być po stronie ludzi, czy tylko wydawać wyroki. Niedzielne głosowanie, to także wyborów pomiędzy poprawnością polityczną, a wręcz przemocą tej poprawności, a możliwością wyboru: ochroną godności, prawa do wychowania dzieci. To wybór między wartościami, zasadami, a moralnym terrorem. Dość pogrążania Polski w wojnie ideologicznej, walki z rodziną, a także indoktrynacją dzieci, wtłaczającą im treści różnych ideologii wbrew woli ich rodziców. Co istotne, nie chodzi tu tylko o wybór między Dudą a Trzaskowskim. Chodzi o Polskę. Gra toczy się o uczciwość i wiarygodność w życiu publicznym. Państwo, które stoi po stornie ludzi, a nie układów. O wolność słowa, a także możliwość krytykowania, choćby wyroków sądu. Prawo rodziców do wychowania dzieci zgodnie ze swoimi przekonaniami. Ochronę dzieci przed demoralizacją, a także o szacunek do samych siebie i drugiego człowieka. W końcu, to wybór między tożsamością, a brakiem korzeni i relatywizacją rzeczywistości, i działaniem zgodnie z zasadą mądrości etapu – tłumaczyła w swoim oświadczeniu.

twitter

Przypomnijmy, żeLidia Staroń, jeszcze jako posłanka Platformy Obywatelskiej interweniowała w sprawie Zbigniewa Parowicza, któremu za drobny dług zabrano gospodarstwo rolne. Egzekucję, po sprzedaży gospodarstwa za wadium, nadzorował sędzia Paweł Juszczyszyn. Rolnik zmarł przed rokiem.

Źródło: TVP Info
Czytaj także