Ubiegający się o reelekcję prezydent Andrzej Duda i jego małżonka Agata Kornhauser-Duda głosowali w niedzielę w jednym z lokali wyborczych w Krakowie.
Z kolei prezes PiS Jarosław Kaczyński pojawił się w lokalu wyborczym na warszawskim Żoliborzu.
Państwowa Komisja Wyborcza poinformowała na konferencji prasowej, że do godz. 12:00 frekwencja w niedzielnym głosowaniu wyniosła 24,73 proc. Najwięcej chętnych do głosowania jest w województwach: mazowieckim (26,9 proc.), małopolskim (26,53 proc.) i podlaskim (26,37 proc.).
Lokale wyborcze będą otwarte do godz. 21. Do momentu zakończenia głosowania trwa cisza wyborcza – obowiązuje całkowity zakaz jakiejkolwiek agitacji wyborczej, również w internecie.
Druga tura
Aby oddać ważny głos, należy postawić znak X tylko przy nazwisku jednego kandydata i wrzucić kartę do urny. Kart nie wolno wynosić poza lokal. Wcześniej należy sprawdzić, czy na karcie znajduje się pieczęć Państwowej Komisji Wyborczej (za granicą konsulatu) oraz obwodowej komisji wyborczej. Trzeba mieć przy sobie dowód osobisty.
Ze względu na epidemię koronawirusa w lokalu wyborczym jest obowiązek zakrywania ust i nosa. Idąc na głosowanie, warto zabrać ze sobą własny długopis i rękawiczki jednorazowe. Przed wejściem do lokalu powinien znajdować się płyn do dezynfekcji rąk.
Zgodnie z rozporządzeniem ministra zdrowia z 15 czerwca, członkowie komisji wyborczej w pierwszej kolejności muszą zapewnić obsługę: osób powyżej 60. roku życia, kobiet w ciąży, osób z dzieckiem do lat 3, osób z orzeczeniem o stopniu niepełnosprawności, z orzeczeniem o potrzebie kształcenia specjalnego, a także tych którzy ze względu na stan zdrowia nie mogą poruszać się samodzielnie.
Czytaj też:
PKW: Mamy więcej incydentów niż w pierwszej turze