Były wiceszef MSWiA proponuje w "Wyborczej" federalizację Polski

Były wiceszef MSWiA proponuje w "Wyborczej" federalizację Polski

Dodano: 
Były wiceszef MSWiA proponuje w "Wyborczej" federalizację Polski
Były wiceszef MSWiA proponuje w "Wyborczej" federalizację Polski Źródło:Wyborcza.pl
"Wyniki wyborów prezydenckich potwierdziły głęboki podział Polski mający już wręcz charakter kulturowo-cywilizacyjny, a nie zwykły polityczny. Właściwie gdybyśmy mieli do czynienia z państwem wielonarodowym, byłby to już powód do rozpadu, jak było np. w przypadku byłej Jugosławii czy Czechosłowacji" – pisze Antoni Podolski w tekście opublikowanym na portalu "Gazety Wyborczej".

Antoni Podolski w latach 2008-2009 był wiceszefem MSWiA. Na początku sierpnia 2008 został dyrektorem Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. W sierpniu 2009 złożył rezygnację z zajmowanych stanowisk, 1 września 2009 został z nich odwołany.

W swoim tekście pt. "Jak żyć w podzielonym państwie, by nie polała się krew? Receptą federalizacja" wskazuje, że w kraju tak podzielonym jak Polska, co pokazały ostatnie wybory, coraz trudniej będzie zachować jedność społeczeństwa. Jak wskazuje, jesteśmy państwem jednolitym etnicznie, dlatego rozpad nam nie grozi. "Skoro więc nie możemy się rozejść, to najwyraźniej trzeba znaleźć formułę, jak dalej żyć w jednym państwie, w swoistej separacji, tak żeby za chwilę nie polała się krew, która jeszcze bardziej utrudni wszelkie porozumienie" – pisze Podolski.

"Obie strony powinny określić warunki brzegowe porozumienia, czyli jakie mamy wspólne interesy (oby!?) uzasadniające kontynuowanie projektu Rzeczpospolita Polska. I tutaj powinniśmy oczekiwać znacznego samoograniczenia się obu stron paradoksalnie do minimum liberalnego państwa – obronność, polityka zagraniczna, członkostwo w UE i NATO, finanse, wymiar sprawiedliwości, bezpieczeństwo państwa (ale już nie obywateli). Wszystko inne powinno być maksymalnie zdecentralizowane i odpolitycznione na szczeblu centralnym. Oczywiście konsekwencją decentralizacji jest usamorządowienie Polski w kierunku faktycznej federalizacji na wzór Niemiec czy Szwajcarii" – ocenia autor.

Były wiceminister wskazuje, że przykładem dla Polski powinny być właśnie Niemcy: "Skoro bowiem państwo, które jedynie przez 12 lat było pozbawione demokratycznego systemu (1933-45), zdecydowało się na wprowadzenie licznych „bezpieczników” i ograniczeń chroniących przed powtórką z historii, to my z jedynie 5-letnim epizodem demokratycznym przed 1989 rokiem (1921-26) chyba powinniśmy być jeszcze bardziej ostrożni i czuli na zakusy centralizacyjno-populistyczne władzy centralnej". Co więcej – Podolski sugeruje zmianę systemu wyboru prezydenta. "konieczna będzie zapewne zmiana konstytucji (zmiana roli Senatu, rezygnacja z powszechnych wyborów prezydenta), skoro zresztą i tak jest ona łamana systematycznie od 5 lat" – pisze.

Czytaj też:
"Otwieramy nowy rozdział w historii członkostwa Polski w UE"
Czytaj też:
Durczok powraca. Dziennikarz rusza z nowym projektem

Źródło: Wyborcza.pl
Czytaj także