Budka do Morawieckiego: Jest mi wstyd za takiego premiera

Budka do Morawieckiego: Jest mi wstyd za takiego premiera

Dodano: 
Przewodniczący PO Borys Budka
Przewodniczący PO Borys Budka Źródło:PAP / Wojciech Olkuśnik
Dziękuję, że nie zgodził się pan z częścią swojego obozu na zawetowanie ustaleń szczytu UE – powiedział w Sejmie do premiera Mateusza Morawieckiego lider PO Borys Budka.

– Dziękuję za twardą postawę, negocjacje i przede wszystkim za to, że nie zgodził się pan z częścią swojego obozu na to, do czego pana przekonywali, czyli na zawetowanie konkluzji i ustaleń tego szczytu. Cieszę się, że po raz pierwszy w tym dokumencie pojawiły się tak ważne zapisy, jak te dotyczące konieczności przestrzegania prawa – stwierdził Budka.

Według niego "partnerzy w UE dobrze wiedzą, że bywają kraje, w których w jeden dzień można zrobić interes na maseczkach". – Natomiast martwi mnie jedno: jeżeli pan cieszy się z tego, że miałoby nie być przestrzegane prawo w Polsce, to mnie jest wstyd za takiego premiera. Jeżeli pan nazywa naszych partnerów "grupą skąpców" i robi pan to w czasie negocjacji, to ja naprawdę podziwiam pana podejście do dyplomacji – dodał.

– To jest pokazanie, w jaki sposób wy traktujecie wspólnotę europejską. Nie podał pan żadnych konkretów, bo musiałby pan przyznać, że na fundusz sprawiedliwej transformacji zamiast 9 mld euro są tylko 3 mld. Że oszukał pan nawet wyborców na Śląsku, obiecując bardzo wielkie sumy pieniężne, a niestety okazuje się to mrzonką – przekonywał.

Według Budki Morawiecki "zgodził się na to, żeby oddać część naszej suwerenności, bowiem programy narodowe będą zatwierdzane przez inne rządy”. Lider PO stwierdził również, że "padł mit Grupy Wyszehradzkiej". – Dlaczego wyszedł pan (na konferencję prasową – red.) tylko z premierem Orbanem? Nawet tej jedności w Grupie Wyszehradzkiej nie potraficie doprowadzić do końca – ocenił.

– Niestety, ten szczyt nie okazał się sukcesem pana rządu tylko, na szczęście, wielkim sukcesem solidarności europejskiej. (…) Dziękuję za jedną rzecz, że jest mechanizm powiązania z praworządnością. Dlaczego? Bo nasi partnerzy w UE wiedzą, co jesteście w stanie zrobić tylko po to, by być poza wszelką kontrolą. Jeżeli polski minister sprawiedliwości szantażuje pana i mówi, że pan ma zawetować ustalenia szczytu dlatego, że tam jest zasada praworządności, to to pokazuje stan umysłu części waszego obozu. Nauczcie się przestrzegać prawa – mówił Budka.

Czytaj też:
Premier w Sejmie: Polska jest największym beneficjentem funduszu spójności

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także