Co Polacy myślą o wypowiedzeniu konwencji stambulskiej?

Co Polacy myślą o wypowiedzeniu konwencji stambulskiej?

Dodano: 
fot. zdjęcie ilustracyjne
fot. zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Radek Pietruszka
W badaniu przeprowadzonym przez SW Research dla „Rzeczpospolitej” ponad połowa respondentów opowiedziała się przeciwko wypowiedzeniu konwencji stambulskiej.

Konwencja stambulska to Konwencja Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. Została podpisana 11 maja 2011 r. w Stambule. W ubiegłym tygodniu minister rodziny Marlena Maląg zapowiedziała, że rząd przygotowuje się do jej wypowiedzenia. Szefowa resortu rodziny, pracy i polityki społecznej tłumaczyła w programie "Polski punkt widzenia", że Polska złożyła już swoje zastrzeżenia do Konwencji.

Polska podpisała konwencję w grudniu 2012 r., a ratyfikowała – w 2015 r. Już wtedy budziła ona kontrowersje; przytaczano argumenty o jej niezgodności z konstytucją oraz o tym, że stanowi zagrożenie dla polskiej tradycji rodziny.

Zapowiedź wypowiedzenia konwencji wywołała protesty oraz oskarżenia pod adresem rządu. W piątek w wielu polskich miastach miały miejsce demonstracje osób przeciwnych tej decyzji.

W sondażu przeprowadzonym przez SW Research dla „Rzeczpospolitej”, przeciwko wypowiedzeniu konwencji opowiedziało się 62 proc. badanych, za wypowiedzeniem konwencji było 15 proc. badanych. Aż 22,9 proc. ankietowanych nie ma zdania na ten temat.

Badanie zostało przeprowadzone przez agencję badawczą SW Research wśród użytkowników panelu on-line SW Panel w dniach 21.07-22.07.2020 r. Analizą objęto grupę 800 internautów powyżej 18. roku życia. Próba została dobrana w sposób losowo-kwotowy. Struktura próby została skorygowana przy użyciu wagi analitycznej tak, by odpowiadała strukturze Polaków powyżej 18. roku życia pod względem kluczowych cech związanych z przedmiotem badania. Przy konstrukcji wagi uwzględniono zmienne społeczno-demograficzne.

Czytaj też:
"PO wykorzystuje kobiety do wojny ideologicznej". Ostre słowa wiceministra sprawiedliwości

Źródło: Rzeczpospolita
Czytaj także