Część polityków opozycji wiąże nadzieje na podważenie wyniku wyborów prezydenckich z sytuacją, w której Sąd Najwyższy nie zdąży rozpatrzyć wszystkich protestów wyborczych, które do niego wpłynęły.
SN ma na to czas do 3 sierpnia, jednak jak wynika z informacji podawanych przez zespół prasowy sądu, niemal wszystkie protesty zostały już rozpatrzone.
Jak podaje serwis RMF FM, 93 z nich w całości lub części zostały uznane za zasadne, jednak bez wpływu na ostateczny wynik głosowania.
Posiedzenie Sądu Najwyższego w składzie całej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych w celu podjęcia uchwały w sprawie ważności wyborów prezydenta RP odbędzie się w najbliższy poniedziałek, 3 sierpnia o godz. 12:00.
Przypomnijmy, że w drugiej turze wyborów prezydenckich, która odbyła się 12 lipca, Andrzej Duda zdobył 51,03 proc. głosów, natomiast jego kontrkandydat Rafał Trzaskowski – 48,97 proc. Frekwencja wyniosła 68,18 proc.
Czytaj też:
Senator Libicki w szpitalu. Nowe informacje o stanie polityka
Czytaj też:
"Trochę ironicznie, bo już na poważnie to nie idzie". Ziemkiewicz zapowiada nowe „Do Rzeczy”