Czarzasty oskarża policjantów, którzy zatrzymali Michała Sz.: Kopali i pluli na zatrzymanych

Czarzasty oskarża policjantów, którzy zatrzymali Michała Sz.: Kopali i pluli na zatrzymanych

Dodano: 
Włodzimierz Czarzasty, szef SLD
Włodzimierz Czarzasty, szef SLD Źródło:PAP / Jacek Turczyk
Włodzimierz Czarzasty we wczorajszym programie na antenie Polsat News oskarżył policjantów, którzy wykonując postanowienie sądu aresztowali aktywistę ruchu LGBT Michała Sz., o kopanie i plucie na zatrzymanych młodych ludzi.

Wicemarszałek Sejmu komentował zajścia po zatrzymaniu aktywisty LGBT, który jest oskarżony o zniszczenie furgonetki organizacji antyaborcyjnej. Michał Sz. vel Małgorzata "Margot" Sz. został aresztowany na 2 miesiące. Przeciwko interwencji policji protestowali w piątek inni aktywiści LGBT oraz wielu młodych ludzi.

– Wielu policjantów wyglądało jak pogubione dzieci, którzy wykonują rozkazy - stwierdził Czarzasty w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim.

Dodał również, że obecni przy zajściach posłowie Lewicy: Anna-Maria Żukowska, Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, Krzysztof Śmiszek, Magdalena Biejat, Hanna Gill-Piątek oraz Maciej Gdula byli świadkami nieodpowiedniego zachowania funkcjonariuszy.

– Siedzieli na komisariatach przy tych ludziach i co widzieli? Nie widzieli eleganckich policjantów, którzy są obrażani. Widzieli facetów, którzy kopali ludzi i pluli - stwierdził polityk.

Lider Sojuszu Lewicy Demokratycznej powiedział również, że kilka lat temu sam miał podobną sytuację. Jego syn został zatrzymany przez policję.

– Mam syna, którego Ziobro swego czasu, za pierwszego rządu, weszli do domu i ciągali po komisariatach – powiedział. Dodał również, że wtedy przez 7 godzin nie mógł dowiedzieć się, gdzie znajduje się jego syn.

Czytaj też:
Kiedy rekonstrukcja? Müller odpowiada
Czytaj też:
Kluzik-Rostkowska atakuje rząd ws. Białorusi: Milczą albo plotą kocopały

Źródło: Polsat News
Czytaj także