Szumowski był szefem resortu zdrowia od stycznia 2018 r., gdy w ramach rekonstrukcji rządu zastąpił Konstantego Radziwiłła. Łukasz Szumowski zdradził, że rozmowy na ten jego odejścia trwały od wielu miesięcy. – Umowa dżentelmeńska między mną a premierem i prezesem była taka, że miałem dokończyć parę spraw ważnych dla Polski (...) Uznałem, że to jest ten czas. Mamy zbudowany w Polsce system szpitali jednoimiennych, mamy rozbudowaną sieć laboratoriów. Udało się doprowadzić do tego, że w Polsce nie było dziesiątek tysięcy zgonów, jak w krajach Europy Zachodnie, o wiele bogatszych od nas - Włoszech, Francji – mówił Szumowski na konferencji prasowej.
Czytaj też:
"Zostawił dużo zdrowia", "coś tu nie gra". Komentarze po dymisji Szumowskiego
Niemal od razu zaczęto spekulacje, kto go zastąpi. Na "giełdzie nazwisk" wymienia się m.in. byłego marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego, wiceministra zdrowia Waldemara Kraskę, czy posła PiS Bolesława Piechę. Premier Mateusz Morawiecki poinformował, że w ciągu kilku dni przedstawi nazwisko nowego ministra zdrowia. – Chcę podziękować ministrowi Szumowskiemu za jego służbę. Złożył dzisiaj rezygnację. Chciał to zrobić przed wybuchem pandemii, ale jako odpowiedzialny człowiek został i sprostał swoim zadaniom – mówił w Katowicach.
Czytaj też:
Morawiecki dziękuje Szumowskiemu. "Pozostałeś wierny przysiędze Hipokratesa"