Noty identyfikacyjne odebrały rodziny kaprala Bronisława Perucko, kaprala Jana Gębury, starszego strzelca Władysława Okraszewskiego, legionisty Józefa Kity oraz plutonowego Adolfa Petzelta.
– Dumna jestem, że bohater, mój wujek tu jest. To był dla nas szok. Dowiedzieć się... Pierwsze chwile były ciężkie. Tatuś nam opowiadał, że miał brata, który tu zginął – mówiła po zakończeniu uroczystości Grażyna Filipowicz, jedna z piątki krewnych obrońców Westerplatte, którzy dziś odebrali noty identyfikacyjne.
Filipowicz o identyfikacji dowiedziała się w styczniu, w ubiegły czwartek dostała zaproszenie na Westerplatte.
– Tatuś miał 10 lat jak jego brat, mój wujek Bronek zginął tutaj w wieku 25 lat – podkreśliła krewna Bronisława Peruckiego, cytowana przez dziennikarza serwisu RMF FM. Perucki walczył w wartowni nr 5. Zginął 2 września 1939 roku.
Barbara Rompalska-Gałkiewicz, krewna Władysława Okrasy, w rozmowie z mediami stwierdziła: „Jestem tu w imieniu mojej babuni, która ma 98 lat. Na Westerplatte poległ jej brat”.
– Cieszę się, że będę mogła zawieźć jej ten certyfikat i pokazać, że jej brat został odnaleziony i zidentyfikowany – mówiła kobieta, cytowana przez serwis RMF FM.
Rompalska-Gałkiewicz wyraziła też nadzieję, że brat babci zostanie godnie pochowany. – Babcia była bardzo szczęśliwa. Bardzo się cieszę, że dożyła tego czasu. Powrót do tamtych wspomnień była dla niej bardzo trudny – dodała. Władysław Okrasa, zginął na Westerplatte 2 września 1939.
Dziś mija 81. rocznica wybuchu II wojny światowej. 1 września 1939 roku dokładnie o godz. 4.47 niemiecki pancernik szkolny Schleswig-Holstein ostrzelał polską składnicę wojskową na Westerplatte, znajdującą się na terenie Wolnego Miasta Gdańska. Wcześniej Niemcy zbombardowali Tczew i Wieluń. CZYTAJ WIĘCEJ
Czytaj też:
Morawiecki w Wieluniu: Tu objawił się barbarzyński zamysł NiemcówCzytaj też:
Prezydent na Westerplatte: To miejsce jest symbolem bohaterstwa polskich żołnierzy, a dla całego świata przestrogą