Sprawa zatrzymania i torturowania Polaków na Białorusi. Są nowe informacje

Sprawa zatrzymania i torturowania Polaków na Białorusi. Są nowe informacje

Dodano: 
Białoruś, protest po wyborach prezydenckich
Białoruś, protest po wyborach prezydenckich Źródło:PAP/EPA / TATYANA ZENKOVICH
Prokuratura i Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego próbują zidentyfikować funkcjonariuszy białoruskiego OMON-u i milicji, którzy zatrzymali i torturowali trzech Polaków.

Na początku sierpnia, po wybuchu protestów przeciwko sfałszowaniu wyborów prezydenckich na Białorusi, trzej polscy studenci – Kacper, Witold i Roland – zostali zatrzymani przez białoruską policję. Byli przetrzymywani przez kilka dni, bici i torturowani. Po kilku dniach, dzięki interwencji polskich dyplomatów, mężczyźni zostali uwolnieni.

Wszyscy trzej mężczyźni, tuż po uwolnieniu i powrocie z Białorusi, przeszli badanie lekarskiej. Przeprowadzono również obdukcje, a ich obrażenie potwierdził biegły medycyny sądowej. Zostali też przesłuchani przez agentów ABW.

Kilka dni temu serwis RMF FM ujawnił, że polska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie zatrzymania, pobicia i torturowania trzech Polaków. Ustaleniem tożsamości odpowiedzialnych za tortury funkcjonariuszy białoruskiego OMON-u i milicji zajmuje się także ABW i sami zatrzymani.

Jak ustalił dziennikarz RMF FM Patryk Michalski, grupa Polaków zdołała na własną rękę zidentyfikować już jedną z funkcjonariuszek, która ich torturowała. Jest to 27-letnia milicjantka, niska i drobna kobieta, która – jak podaje RMF FM – w mediach społecznościowych chwali się zdjęciami z rodziną.

Czytaj też:
Białorusinka przyjechała do Polski. "Dramatyczne okoliczności"
Czytaj też:
Będzie śledztwo ws. zatrzymania i torturowania trzech Polaków na Białorusi

Źródło: RMF FM
Czytaj także