– Chcemy odbić Ziobrze Lasy Państwowe. To jest potężna władza i potężne struktury – powiedział w rozmowie z "SE" ważny polityk PiS. Gazeta podaje, że w nowym rządzie Mateusza Morawieckiego najprawdopodobniej powstanie rolny superresort.
Politycy zastanawiają się nad włączeniem do Ministerstwa Rolnictwa rybołówstwa i łowiectwa. W tle jest jeszcze nadzór nad Lasami Państwowymi, który dziś sprawuje minister środowiska Michał Woś, polityk Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry.
Według "SE" naturalnym kandydatem na ministra w nowym rolnym superresorcie jest Jan Krzysztof Ardanowski, ale "chrapkę" na to stanowisko ma również minister cyfryzacji Marek Zagórski oraz minister gospodarki morskiej Marek Gróbarczyk. Ich resorty mają zostać zlikwidowane w dotychczasowym kształcie.
Dziennik pisze, że to podczas urlopu na Pomorzu Jarosław Kaczyński miał wpaść na pomysł przeniesienia władzy nad Lasami Państwowymi pod skrzydła Ministerstwa Rolnictwa. Prezes spędzał wakacje w towarzystwie polityków PiS, m.in. Joachima Brudzińskiego i właśnie Gróbarczyka.
Jak czytamy w "SE", pomysłów na stworzenie ministerstw łączących kompetencje kilku resortów jest więcej. Swoje polityczne dziedziny miałby powiększyć także minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński oraz minister aktywów państwowych Jacek Sasin.
Czytaj też:
Wraca kontrowersyjny projekt. Grodzki właśnie zlecił prace