SN zajął się sprawą dezubekizacji, ponieważ Sąd Apelacyjny w Białymstoku nie był w stanie rozstrzygnąć, czy sam fakt pracy w służbach bezpieczeństwa PRL jest wystarczający, by obniżyć emeryturę funkcjonariusza.
Według Sądu Najwyższego kryterium służby na rzecz totalitarnego państwa nie powinno być stosowane automatycznie po przekazaniu takiej informacji przez IPN, lecz na podstawie wszystkich okoliczności sprawy, w tym indywidualnych czynów i ich weryfikacji pod kątem naruszenia podstawowych praw i wolności człowieka.
"Lewica zawsze stała w obronie praw nabytych, dlatego cieszymy się z dzisiejszej uchwały Sądu Najwyższego ws. emerytów mundurowych, która stanowi, że nie wolno stosować odpowiedzialności zbiorowej i każdą sprawę sądy muszą rozpatrywać indywidualnie" – twierdza przedstawiciele Lewicy.
Czytaj też:
Ustawa dezubekizacyjna. Jest decyzja Sądu Najwyższego