– Zobaczymy, jaki będzie ostateczny efekt głosowania. Myślę, że wszyscy zagłosujemy "za". W ogóle 460 posłów zagłosuje za tą ustawą, bo ona jest oczywista, potrzebna, zmienia nasz stosunek nie tylko do zwierząt, ale tak naprawdę i do świata – mówił Karczewski.
Sam zapewnił, że "bardzo gorąco popiera" ustawę. – Pewnie, że są z różnych stron różne głosy, również w naszym środowisku politycznym, ale również i wśród naszych wyborców. Ja się z nimi spotykam, rozmawiamy, debatujemy, ale po dyskusji, rozmowie przyznają rację, że ta ustawa jest potrzebna – stwierdził.
Zapewnił, że różnica zdań jest naturalna w tak dużym gronie politycznym, jakim jest Zjednoczona Prawica. – Natomiast ważne jest, jaka jest nasz wizja Polski, w którą stronę mamy się rozwijać. O tym dyskutujemy, debatujemy i wszystko idzie bardzo dobrze – zaznaczył.
– Chcę zapewnić, że Zjednoczona Prawica ma się dobrze, jak nigdy dotąd – podkreślił.
Nowela ws. ochrony zwierząt trafiła do prac w sejmowej komisji rolnictwa i rozwoju wsi. Projekt zakłada zakaz hodowli zwierząt na futra oraz ograniczenie uboju rytualnego. Swoje poprawki zgłosiła Koalicja Obywatelska, PSL, a także Solidarna Polska i Porozumienie. Poprawkę dotyczącą wypłatę rekompensat rolnikom zajmującym się ubojem rytualnym zapowiedział też poseł PiS Marek Suski.
Czytaj też:
"Kobiety płakały, a nam się serce kroiło". Suski dumny z "piątki dla zwierząt"Czytaj też:
"Czy na PiS będzie ktoś jeszcze głosował? Poza tchórzofretkami". Braun krytykuje "piątkę dla zwierząt"Czytaj też:
"Składam wniosek o odrzucenie tego gniota". Bosak ostro o ustawie