Bruksela wzywa do zatrzymania budowy Nord Stream 2

Bruksela wzywa do zatrzymania budowy Nord Stream 2

Dodano: 
Gazociąg Nord Stream w Niemczech
Gazociąg Nord Stream w Niemczech Źródło:PAP/EPA / STEFAN SAUER
W związku z otruciem rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego, posłowie PE przyjęli rezolucję o zatrzymaniu budowy Nord Stream 2.

Rezolucję przyjęta dzisiaj przez Parlament Europejski poparło 532 europosłów, przeciwko było 84 europosłów,a 72 wstrzymało się od głosu.

Jak relacjonuje korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka, europosłowie w rezolucji wzywają państwa członkowskie i instytucje UE do wstrzymania prac nad Nord Stream 2.

twitter

Prace mają zostać wstrzymane do momentu, aż Rosja zmieni swoją agresywną politykę na scenie międzynarodowej, a jeśli to się nie stanie, projekt miałby zostać całkowicie porzucony.

Przypomnijmy, że 20 sierpnia Nawalny zasłabł na pokładzie samolotu, którym wracał z Syberii do Moskwy. W pierwszej kolejności trafił do szpitala w Omsku, jednak pod naciskami jego współpracowników udało się transportować opozycjonistę do Niemiec. Obecnie jest leczony w szpitalu w Berlinie.

Niemcy grożą Rosji ws. Nord Stream 2

Na początku września minister spraw zagranicznych Niemiec Heiko Maas wezwał rosyjski rząd do pomocy w śledztwie w sprawie zatrucia opozycjonisty Aleksieja Nawalnego. Jako pierwszy polityk powiązał tę kwestię z ważną dla Rosji i budzącą wiele kontrowersji inwestycją Nord Stream 2.

"Nie mam nadziei, że Rosjanie zmuszą nas do zmiany naszego stanowiska w sprawie Nord Stream 2" – powiedział w niedzielę Bildowi. „Mamy wysokie oczekiwania wobec rządu rosyjskiego, że rozwiążą tę poważną zbrodnię” – powiedział polityk SPD.

Jak zaznacza Maas istnieje „wiele dowodów” na to, że za atakiem na Nawalnego stoi Rosja. "Śmiertelna broń chemiczna, którą został otruty Nawalny, była w przeszłości w posiadaniu władz rosyjskich. Nowiczok jest dostępny tylko dla bardzo małej grupy ludzi. Trucizna została już wykorzystana przez agencje rządowe do ataku na byłego agenta Siergieja Skripala" – czytamy.

Maas powiedział, że gdyby Rosja nie brała udziału w dochodzeniu w sprawie zbrodni, „oznaczałoby to dalsze zaangażowanie państwa w tę zbrodnię”. "Jeśli ona nie ma nic wspólnego z atakiem, to w jej własnym interesie leży udowodnienie tego faktami" – dodał. "Jeśli w ciągu najbliższych kilku dni nie będzie żadnego wkładu w śledztwo po stronie rosyjskiej, będziemy musieli omówić odpowiedź z naszymi partnerami. (...) Kiedy myślimy o sankcjach, powinny one działać tak precyzyjnie, jak to tylko możliwe” – stwierdził.

Czytaj też:
Zamach na Nawalnego. Dlaczego reżim przekracza kolejne granice?
Czytaj też:
"Cześć, tu Nawalny. Stęskniłem się za wami". Nowe zdjęcie opozycjonisty

Źródło: Twitter / Polskie Radio/europarl.europa.eu/
Czytaj także