PAP poinformowała w czwartek, że 32 osoby z Kujawsko-Pomorskiego Centrum Pulmonologii w Bydgoszczy są zakażone koronawirusem SARS-CoV-2.
– To 20 osób z personelu i 12 pacjentów — przekazał rzecznik prasowy wojewody kujawsko-pomorskiego Adrian Mól.
Pytany o sytuację w placówce zastępca dyrektora Bogusław Jasik powiedział, że niestety jeden z zakażonych pacjentów zmarł.
– Była to osoba z licznymi chorobami współistniejącymi, m.in. układu oddechowego. Z pozostałych 11 zakażonych koronawirusem dwie osoby są w stanie średniociężkim, także z uwagi na poważne choroby układu oddechowego. Reszta jest w stanie dość dobrym. Wszyscy są hospitalizowani w naszej placówce na oddziale dedykowanym pacjentom z COVID-19 – podkreślił Jasik.
Dodał, że personel placówki jest przygotowany i przeszkolony do leczenia osób z tą chorobą, a szpital dysponuje odpowiednim sprzętem i aparaturą potrzebną do opieki nad chorymi na COVID-19.
20 zakażonych osób z personelu przebywa w izolacji domowej, a kolejne 49 osób na kwarantannie.
– To powoduje, że mamy wyłączonych z zespołu 69 osób. Taka sytuacja sprawia problemy z obsadą na niektórych oddziałach. Prowadzimy niejako własne postępowanie epidemiologiczne, żeby ustalić przyczynę przedostania się wirusa do naszej placówki. Przebadamy cały personel. Łącznie pracuje u nas ponad 500 osób – poinformował wicedyrektor.
Rzecznik prasowy wojewody Adrian Mól podał, że w placówce są dwa ogniska zakażeń koronawirusem — na oddziałach diagnostyczno-obserwacyjnym gruźlicy i chorób płuc oraz chorób płuc i niewydolności oddychania.
Czytaj też:
Nowe obostrzenia w Austrii. "Musimy na to zareagować, by zapobiec drugiemu lockdownowi"
Czytaj też:
Spurek kontra Ziemkiewicz. "Panie Redaktorze, musi się Pan z tym pogodzić"