"Tylu zacnych ludzi dało się ogłupić...". Ziemkiewicz: To boli najbardziej

"Tylu zacnych ludzi dało się ogłupić...". Ziemkiewicz: To boli najbardziej

Dodano: 
Rafał Ziemkiewicz
Rafał Ziemkiewicz Źródło: PAP / Stach Leszczyński
Czułbym się norwidowskim "milczącym faryzeuszem" nie walcząc z tym jak się da – przyznaje publicysta tygodnika "Do Rzeczy" Rafał Ziemkiewicz.

W nocy z czwartku na piątek Sejm przyjął nowelizację ustawy o ochronie zwierząt, która zakłada m.in. zakaz hodowli zwierząt na futra. Przeciw głosowało 38 posłów z klubu PiS, w tym cała Solidarna Polska. Nowelę wielokrotnie krytykował Rafał Ziemkiewicz, oceniając że zawarte w niej przepisy są "zupełnie nieprzemyślane".

Dziś publicysta tygodnika "Do Rzeczy" po raz kolejny zabrał głos w tej sprawie. We wpisie zamieszczonym na Twitterze przyznał, iż najbardziej boli go to, że "tylu zacnych ludzi dało się ogłupić lewicy".

"'Dręczenie zwierząt na fermach' to taka sama 'trzecia prawda tischnerowska' jak 'strefy wolne od LGBT' i codzienne pobicia homoseksualistów (też są zdjęcia)" – ocenił. Ziemkiewicz dodał, że PiS nie tylko niszczy w ten sposób rolnictwo, ale też spełnia marzenie Gramsciego: "prawica" będzie wygrywać wybory, ale rządzić – lewica. "A że nasza lewica ma swą centralę i lojalność gdzie indziej, oznacza to wpychanie Polski ponownie w kolonialną zależność" – dodał.

Publicysta zakończył swój wpis stwierdzeniem, iż czułby się norwidowskim "milczącym faryzeuszem" nie walcząc z tym jak się da.

twitterCzytaj też:
"Chcę bardzo mocno i w pewnym sensie z gniewem powiedzieć...". Prezydent zabrał głos ws. "Piątki dla zwierząt"
Czytaj też:
Premier mocno: To barbarzyństwo musi się skończyć

Źródło: Twitter
Czytaj także