PiS straci władzę w sejmikach? Złe wieści dla Kaczyńskiego

PiS straci władzę w sejmikach? Złe wieści dla Kaczyńskiego

Dodano: 
Zbigniew Ziobro i Jarosław Kaczyński
Zbigniew Ziobro i Jarosław Kaczyński Źródło: PAP / Jacek Turczyk
Rozpad Zjednoczonej Prawicy oznacza nie tylko rozpad koalicji parlamentarnej, ale również kryzys w sejmikach.

Wyrzucenie z rządu Jarosława Gowina oraz Zbigniewa Ziobro może oznaczać, że w niektórych samorządach zostanie zerwana koalicja.

Po wyborach samorządowych w 2018 r. Zjednoczona Prawica sprawuje rządy w sześciu sejmikach. Marszałkami zostali co prawda działacze PiS, ale część innych stanowisk przypadła koalicjantom.

"Utrata większości nie oznacza jednak, że opozycja może natychmiast przejąć władzę w regionach. Trzeba pamiętać, że do odwołania marszałka potrzeba co najmniej 3/5 głosów ustawowego składu sejmiku w głosowaniu tajnym. Praktycznie w żadnym przypadku opozycja nie dysponuje taką siłą" – podkreśla Onet.pl, który opisuje sprawę.

Do poważnych zmian mogłoby dojść w Świętokrzyskim, gdzie w sejmiku ZP ma 16 z 30 radnych. Utrata choćby jednego głosu oznacza koniec większości.

Sprawa jest skomplikowana również w łódzkim, gdzie na 33 radnych ZP ma 17 mandatów, z czego 3 przypadły politykom z partii koalicyjnych. Rozpad ZP oznaczałby zatem utratę większości.

Poważnie wygląda również sytuacja na Podkarpaciu, gdzie marszałek Ortyl chce pozbyć się dwóch członków zarządu województwa, którzy są związani z SP i Porozumieniem.

"Jeśli pan marszałek Władysław Ortyl odwoła naszego przedstawiciela z zarządu województwa podkarpackiego to wyjdziemy w ramach solidarności z nim z koalicji z PiS we wszystkich województwach, czyli w sześciu" – przekazał w rozmowie z "Wyborczą" Stanisław Derehajło, wicemarszałek województwa podlaskiego.

Czytaj też:
Opozycja Totalnej Kompromitacji
Czytaj też:
To koniec koalicji z Solidarną Polską? Politycy PiS przygotowali "listę pretensji" do Ziobry

Źródło: Onet.pl
Czytaj także