"Nie to co wypasiona siedziba niemieckiej redakcji". Brudziński komentuje kuriozalny tekst Onetu

"Nie to co wypasiona siedziba niemieckiej redakcji". Brudziński komentuje kuriozalny tekst Onetu

Dodano: 
Joachim Brudziński
Joachim Brudziński Źródło: PAP / Wojciech Pacewicz
Siedziba PiS przy ul. Nowogrodzkiej to miejsce, gdzie zapadają najważniejsze decyzje dotyczące koalicji rządzącej. W ostatnich dniach, to właśnie tam spotykali się liderzy Zjednoczonej Prawicy, aby rozmawiać o przyszłości obozu rządzącego.

"Koszmarne otoczenie siedziby PiS przy Nowogrodzkiej to bardzo konkretny, choć zapewne nieświadomy, przekaz partii do Polaków: Jesteśmy skromni, jesteśmy blisko was, nie dla nas pałace ani szklane biurowce" – czytamy w tekście autorstwa Piotra Kozaneckiego, który ukazał się na portalu Onet.

Publicysta wskazuje, że niezbyt ładne otoczenie, jak i sam wygląd budynku wskazują, że dla prezesa PiS pieniądze nie są najważniejsze. "Siedziba jest skromna, tak jak skromnym człowiekiem jest prezes i tak, jak skromny jest w wyobrażeniu polityków PiS elektorat tej partii" – wskazuje Kozanecki.

Drugi wymiar to ten dotyczący kultury. Według publicysty Onetu, wygląd siedziby PiS to dowód na to, że dla partii Kaczyńskiego kultura nie jest istotna: "(...) Zaniedbanie budynku i otoczenia wokół niego pokazuje jednak niespecjalnie wysokie aspiracje PiS, jeśli chodzi o kulturę, której przecież architektura jest elementem. A to łączy się z ogólnie zaniżonymi oczekiwaniami wobec społeczeństwa, jakie prezentuje rządząca partia. Sprowadzona w dziedzinie kultury do absurdu antyelitarność PiS pokazuje się tu w całej okazałości". Dalej Piotr Kozanecki stwierdza, że budynek, w którym urzęduje Jarosław Kaczyński, tak naprawdę odzwierciela polską rzeczywistość architektoniczną.

Ten analizy nie pozostawił bez komentarz europoseł PiS Joachim Brudziński. "Obskurna, brzydka, skromna, nie to co wypasiona” siedziba niemieckiej redakcji. Kto to widział, żeby najważniejsze decyzje w Polsce zapadały w skromnej siedzibie polskiej partii politycznej a nie w gabinetach opłacanych za niemieckie pieniądze" – stwierdził były wicemarszałek Sejmu.

Czytaj też:
Nieoficjalnie: Takie warunki Kaczyński postawił Ziobrze
Czytaj też:
"Samobójstwo ze szczególnym udręczeniem". Fala komentarzy po konferencji Budki

Źródło: Onet.pl / Twitter
Czytaj także