Ważą się losy kolacji rządzącej. Dziś w centrali PiS przy ul. Nowogrodzkiej w Warszawie zaplanowano kolejną naradę. Władze partii mają podjąć ostateczne decyzje w sprawie przyszłości koalicji. Za kulisami wciąż mówi się o możliwej dymisji Zbigniewa Ziobry.
– Jestem optymistą bez względu na to, co się wydarzy, czy będą zmiany polegające na odchudzeniu koalicji o Solidarną Polskę, czy będą zmiany, z których będzie wynikało, że będziemy dalej razem – powiedział dziennikarzom w Sejmie wicemarszałek i szef klubu PiS Ryszard Terlecki.
Pytany, czy w Zjednoczonej Prawicy doszło do porozumienia, polityk stwierdził, że o tym będzie mógł powiedzieć około godz. 15-16.
Dopytywany o sytuację Solidarnej Polski Terlecki odparł: – Oni chcieli się bardzo rozepchać. My im to uniemożliwiliśmy. I teraz zobaczymy, czy zaakceptują nasze stanowisko. Będą może troszkę skromniejsi w swoich oczekiwaniach.
Kryzys w Zjednoczonej Prawicy wybuchł w zeszłym tygodniu po głosowaniach w sprawie tzw. ustawy futerkowej. Od tamtej pory najważniejsi politycy PiS mówią, że koalicja de facto nie istnieje.
Czytaj też:
Tak Zjednoczona Prawica wyjdzie z kryzysu? Nowe informacje