Aktywistka LGBT twierdzi, że została wepchnięta pod tramwaj. Ordo Iuris zawiadamia prokuraturę

Aktywistka LGBT twierdzi, że została wepchnięta pod tramwaj. Ordo Iuris zawiadamia prokuraturę

Dodano: 
Flaga LGBT
Flaga LGBT Źródło: Pixabay/ domena publiczna
Działaczka organizacji Stop Bzdurom o pseudonimie "Lu" twierdzi, że w czwartek ktoś wepchnął ją pod nadjeżdżający tramwaj. Ordo Iuris zdecydowało się interweniować w tej sprawie.

"Ktoś mnie dzisiaj wepchnął pod tramwaj. Nic nie pamiętam" – przekazała Lu w mediach społecznościowych. Jak twierdzi, napastnik miał ją rozpoznać jako działaczkę środowiska LGBT i celowo zaatakować. Jak zapewnia, tylko szybka reakcja motorniczego uchroniła ją przed zderzeniem z tramwajem. Ostatecznie "Lu" nic się nie stało.

"Strasznie się boję poruszać, cokolwiek robić" – tłumaczy poszkodowana, która nie ujawnia więcej szczegółów. Na zdarzenie szybko zareagowało środowisko LGBT, które twierdzi, że był to zamach na życie jednej z ich aktywistek

Na te doniesienia nie pozostał głuchy Instytut Ordo Iuris, który zdecydował się interweniować w sprawie i zawiadomić Prokuraturę Krajową. Bartosz Lewandowski z Instytutu podkreśla, że agresja fizyczna jest niedopuszczalna.

twitter

"Z uwagi na prawny obow. zawiadomienia o możliwym popełnieniu przestępstwa opisywanego jako „usiłowanie zabójstwa”,@OrdoIuris składa do Prokuratury Krajowej zawiadomienie. Agresja fizyczna jest niedopuszczalna. Liczymy na to, że organy ścigania ustalą dokładny przebieg zdarzenia" – napisał Dyrektor Centrum Interwencji Procesowej Ordo Iuris na Twitterze.

Czytaj też:
Mosbacher tłumaczyła się z krytycznych słów o Polsce. "Emocjonalna rozmowa"
Czytaj też:
Czarnek na celowniku polityk Lewicy. "Nie dam mu spokoju. Będę go sprawdzała i ośmieszała"

Źródło: Twitter
Czytaj także