22 października TK orzekł, że przerywanie ciąży ze względu na podejrzenie ciężkiej choroby lub upośledzenia płodu jest niezgodne z ustawą zasadniczą. Od tamtej pory w wielu miastach w Polsce odbywają się protesty przeciwko decyzji Trybunału.
Zgodnie z wykazem na stronie Rządowego Centrum Legislacji orzeczenie w sprawie aborcji powinno się pojawić w Dzienniku Ustaw najpóźniej 2 listopada.
Prof. Ryszard Piotrowski stwierdził w TVN24, że "wyrok powinien być opublikowany niezwłocznie, to znaczy natychmiast". – To oczekiwanie na publikację nie znajduje żadnego umocowania w konstytucji, bo przecież tylko w przypadku publikacji wyroków TK istnieje konstytucyjnie gwarantowana powinność niezwłocznego ogłoszenia – dodał.
Konstytucjonalista tłumaczył, że należy odróżnić dwie rzeczy. – Ogłoszenie w organie, a więc w Dzienniku Ustaw oznacza utratę mocy obowiązującej wadliwej regulacji, natomiast ogłoszenie na sali rozpraw oznacza utratę domniemania konstytucyjności tej regulacji – powiedział.
Według profesora w tej chwili mamy sytuację, w której obowiązuje przepis dotychczas obowiązujący. – Wobec tego wyrok należy ogłosić i natychmiast uchwalić ustawę, która przywróci przepis, który utraci moc obowiązującą na skutek ogłoszenia tego wyroku – oświadczył.
Czytaj też:
Kaczyński jest w niebezpieczeństwie? Padły szokujące słowa