22 października TK orzekł, że przerywanie ciąży ze względu na podejrzenie ciężkiej choroby lub upośledzenia płodu jest niezgodne z ustawą zasadniczą. 2 listopada minął termin publikacji wyroku w Dzienniku Ustaw.
Czytaj też:
Dlaczego nie opublikowano wyroku TK ws. aborcji? Dworczyk odpowiada
Ponieważ wyrok TK nie został jeszcze opublikowany, w internecie pojawiła się petycja w tej sprawie skierowana do premiera Mateusza Morawieckiego.
"Stanowczo domagam się publikacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji eugenicznej wydanego w dniu 22 października 2020 r. Brak publikacji oznacza, że pomimo iż aborcja eugeniczna jest sprzeczna z Ustawą Zasadniczą, w dalszym ciągu w polskich szpitalach mają miejsce najbardziej odrażające praktyki nie mające nic wspólnego z medycyną" – czytamy w petycji.
Jej autorzy przekonują, że "selekcja i zabijania polskich obywateli podejrzanych o wady genetyczne lub choroby to hańba dla Rzeczypospolitej Polskiej". "Podtrzymywanie stanu prawnego jasno określonego przez Trybunał jako niezgodny z Konstytucją nie znajduje żadnego usprawiedliwienia. Przepisy nie pozwalają hamować ogłoszenia wyroku pod jakimkolwiek pretekstem politycznym" – dodają.
"Żądam publikacji wyroku TK, a jej brak będzie dla mnie przesłanką, aby w kolejnych wyborach już nigdy nie oddać głosu na formację polityczną, która sprawuje obecnie władzę. Nie ma mojej zgody na to, aby rząd łamał prawo!" – napisano w petycji.
Czytaj też:
Na jaw wychodzą nowe fakty w sprawie Marty Lempart