Parlament Europejski zdecydowanie sprzeciwił się projektowi Nord Stream 2 - informuje RMF FM. Według tych doniesień, wszystkie frakcje oceniły, że uzależni on Unię Europejską od rosyjskiego dostawcy, którego określono jako niewiarygodnego.
Rozgłośnia pisze o najbardziej zaskakującym wystąpieniu Manfreda Webera, szefa chadeków i współpracownika niemieckiej kanclerz Angeli Merkel, który w bardzo krytycznych słowach odniósł się do projektu podczas dzisiejszej debaty.
Zdaniem rozmówców dziennikarki RMF FM, taka zaostrzenie stanowiska niemieckich chadeków może wynikać z trwającej w Niemczech kampanii wyborczej. Może to oznaczać, że po wrześniowych wyborach w tym kraju, może znów nastąpić złagodzenie stanowiska w tej sprawie.
Źródło: RMF 24