Rzecznik rządu: Krzyk rozpaczy Tuska

Rzecznik rządu: Krzyk rozpaczy Tuska

Dodano: 
Rafał Bochenek, rzecznik rządu
Rafał Bochenek, rzecznik rządu Źródło: PAP / Marcin Obara
Rzecznik rządu, Rafał Bochenek, uznał, że wpis Donalda Tuska ma przykryć jego prywatne niepowodzenia w polityce europejskiej. – To krzyk rozpaczy – ocenił Bochenek.

Zdaniem Bochenka Donald Tusk już wielokrotnie atakował Polskę i polskich obywateli.

– Warto przypomnieć tutaj wypowiedź Tuska sprzed kilku tygodni, kiedy to próbując wywrzeć presję na polskie władze dotyczącą tego, aby rząd zdecydował się przyjąć grupy islamskich imigrantów, szantażował rząd, sugerując, że na Polskę mogą zostać nałożone sankcje – stwierdził.

Rafał Bochenek uznał, że wpis byłego premiera jest „krzykiem rozpaczy”, który ma zrekompensować mu to, że nie jest w stanie odnieść żadnych sukcesów na polu unijnym.

– Jego rola w Unii Europejskiej wcale nie jest istotna. Symbolem pierwszej kadencji Tuska jest Brexit oraz kryzys migracyjny, z którym Unia do dziś nie potrafi sobie poradzić – podsumował rzecznik.

„Bulwersujący wpis”

Rafał Bochenek ocenił ponadto wpis Donalda Tuska jako „bulwersujący i skandaliczny”.

– Te słowa wpisują się w kłamliwą narrację, z która mieliśmy do czynienia w ciągu ostatnich kilku dni. Ta debata, która odbyła się w Parlamencie Europejskim jest kłamliwa, jest oparta na manipulacjach i insynuacjach.

Bochenek ocenił rezolucję Parlamentu Europejskiego jako nasyconą „lewackimi treściami, związanymi z promocją tabletek wczesnoporonnych"

– Są w niej również odniesienia do komunizmu i potępienie działań, które ten komunizm zwalczają – przekonywał.

Rzecznik rządu uznał ponadto, że wpis byłego premiera ma przykryć ostatnie głosowanie w Parlamencie Europejskim, które było "sytuacją bez precedensu".

– Chyba nie było takiej sytuacji w Parlamencie Europejskim, aby jacykolwiek europosłowie z danego kraju w sposób tak jawny atakowali państwo, które powinni reprezentować - ocenił rzecznik.

Czytaj też:
Lubnauer: Tusk wszedł do gry
Czytaj też:
Łapiński: Zamiast akcji "Zabierz babci dowód", proponuję "Zabierz Donaldowi smartfona"

Źródło: TVP Info
Czytaj także