Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł w poniedziałek, że oprócz sytuacji wyjątkowej i bezwzględnie koniecznej do zapewnienia bezpieczeństwa publicznego, Polska musi natychmiast zaprzestać wycinki w Puszczy Białowieskiej. Za złamanie tego zakazu grozi 100 tys. euro kary dziennie.
Złożenie wniosku o powołanie komisji śledczej na rozpoczynającym się w środę posiedzeniu Sejmu zapowiedział poseł PO Stanisław Gawkowski. – Widząc że organy państwa nie działają, bo ewidentnie widać że prokuratura nie chce zająć się sprawą, widać że nadleśniczy który zgodnie z ustawą o lasach jest powołany do tego żeby przestrzegać prawa, a więc również orzeczeń trybunału sprawiedliwości UE nie działa zgodnie z prawem, zdecydowaliśmy się w związku z tym na kolejny krok, na złożenie uchwały ws. Powołania komisji śledczej do zbadania działań prowadzonych i zlecanych przez ministra środowiska i podmioty nadzorowane przez ministra środowiska w sprawie Puszczy Białowieskiej, w szczególności masowej wycinki starodrzewia Puszczy Białowieskiej – powiedział parlamentarzysta.
Zapytany o ten pomysł Marszałek Senatu Stanisław Karczewski odpowiedział: – Nie widzę podstaw do powołania komisji śledczej w sprawie Puszczy Białowieskiej.
Karczewski dodał, że w kwestii Puszczy i podejmowanych na jej terenie działań wierzy ministrowi środowiska Janowi Szyszko.
Czytaj też:
Trybunału Sprawiedliwości zakazuje wycinki Puszczy BiałowieskiejCzytaj też:
Szyszko: Nie grożą nam żadne kary ws. Puszczy Białowieskiej