Kompromitujące zdjęcie posła zamieścił w Internecie jeden z internautów.
Jakkolwiek w pierwszej chwili poseł nazwał krytykujące go osoby mianem „fermenciarzy” to po czasie stwierdził w wywiadzie, że jest mu przykro, jeżeli kogoś uraził, choć samej ustawy cały czas broni.
– Do roku 2020 może się wiele zmienić. PiS może stracić władzę, a ta regulacja w praktyce może się nie sprawdzić. Jednak wszystkich tych, którzy poczuli się urażeni, że kupiłem w niedzielę buty, bardzo za to przepraszam –mówił polityk.
Trend europejski
– Jest to trend europejski, dlatego sądzę, że warto go sprawdzić także w Polsce. Zebrano ponad pół miliona podpisów pod projektem, masa ludzi przychodzących do biur poselskich mówiła, że nie chce pracować w niedziele, a ja sam miałem okazję pracować w niedziele jako dostawca pizzy. Wiem doskonale, co to znaczy pracować w niedzielne wieczory i nie mieć życia rodzinnego
Czytaj też:
Sejm przyjął ustawę ograniczającą handel w niedzielę
Czytaj też:
Polacy przeciwni zakazowi handlu w niedziele [SONDAŻ]