Gawłowski jest Sekretarzem Generalnym Platformy Obywatelskiej i posłem PO. 21 grudnia o godzinie 6 rano agenci CBA i prokurator weszli do mieszkania polityka, jak podaje prokuratura, miało to związek z podejrzeniem przyjęcia przez posła łapówek o wartości co najmniej 200 tysięcy złotych w czasie, kiedy pełnił funkcję wiceministra środowiska w rządach PO-PSL. Śledczy zamierzają postawić politykowi pięć zarzutów, z czego trzy o charakterze korupcyjnym.
Od tamtego wydarzenia minęły dwa tygodnie. Gawłowski stwierdził, że cała akcja policyjna była „prezentem świątecznym” dla Joachima Brudzieńskiego z PiS, który dotąd nie mógł wygrać politycznej walki z posłem PO.
– On nigdy ze mną i Platformą na Pomorzu Zachodnim nie wygrał wyborów. Zawsze te wybory przegrywał i postanowił po raz pierwszy użyć służb tylko i wyłączenie do tego żeby wybory na Pomorzu Zachodnim wygrać. Brutalna akcja, która sprowadza się tylko i wyłącznie do ostrego ataku – przekonywał.
Gawłowski zapowiedział, że nie będzie się chował za immunitetem.
– Jeżeli tak Brudziński chce, chcę stanąć twardo z nim razem przed sądem i bić się, udowadniać swoją niewinność. Na razie nie wiem o co się mam bić – mówił.
Polityk PO przekonywał, że całe zamieszanie wokół jego osoby, zarzuty i akcja policyjna, to jedynie sprawa o charakterze politycznym. Gawłowski zapewniał, że nigdy nie przyjął żadnych korzyści majątkowych.
Partia w obronie Gawłowskiego
– Żądam od marszałka Kuchcińskiego pilnego zwołania prezydium Sejmu żeby przedstawił nam informacje, jeżeli takie posiada, czy został zawiadomiony o tym że takie działania wobec posła na Sejm zostaną podjęte i dlaczego tej wiedzy nie przedstawił na prezydium – dodała Małgorzata Kidawa-Błońska z PO.
Sekundował jej partyjny kolega - Sławomir Neumann.
– Mam jedno zasadnicze pytanie, które kierujemy do Joachima Brudzińskiego. O to ile razy spotykał się ze Zbigniewem Ziobro i rozmawiał ws. która miała swój finał 21 grudnia, wejściem prokuratury i służb specjalnych do mieszkania Stanisława Gawłowskiego. Ile razy rozmawiał z Ziobro o sprawie próby postawienia zarzutów zarządowi województwa zachodniopomorskiego złożonego z polityków PO i PSL. Ile razy angażował się sam czy dowiadywał się o postępowaniu w tych kwestiach prokuratury czy służb specjalnych. Chcemy żeby Brudziński na to pytanie odpowiedział bo mamy poważne wątpliwości, jesteśmy wręcz przekonani że ta inspiracja polityczna płynie z najwyższych kręgów PiS. Wiemy że Brudziński jest numerem dwa w PiS i on dostał pod choinkę pierwszy prezent – mówił dzisiaj w Sejmie.
Czytaj też:
CBA w domu posła PO, partia broni Stanisława GawłowskiegoCzytaj też:
CBA w mieszkaniu Stanisława Gawłowskiego. Poseł PO ma usłyszeć pięć zarzutów