Dziennikarka opublikowała na swoim profilu na Instagramie zdjęcie prezesa PiS. Widać na nim tytuł: "Nawet Kaczyński to poparł i nic. Przez nieobecność polityków PO przepadł ważny projekt dla kobiet". Chodzi o liberalizację przepisów aborcyjnych i inicjatywę "Ratujmy Kobiety".
"Posłowie opozycji, mówiąc wprost jesteście k...ami. Tanimi politycznymi dziw*ami. Macie za nic ludzi" – napisała Korwin-Piotrowska. "Gdzie byliście? Lansowaliście się w mediach? Udzielaliście kolejnych debilnych wywiadów, które obchodzą już tylko was? Gdzie byliście? W ciemnej leśnej du*ie? Chyba tak" – dodała.
Jej zdaniem "aborcja jest złem", ale politycy Platformy i Nowoczesnej "przyłożyli swoje rączki do budowy aborcyjnego podziemia", "do męki kobiet i niechcianych dzieci, do wielu tragedii". "Co za chichot historii, że nawet prezes poparł ten projekt. A wy? Wy macie nas gdzieś. I nawzajem. Wstyd" – stwierdziła Korwin-Piotrowska.
Czarny dzień opozycji
W środę projekt "Ratujmy Kobiety", liberalizujący przepisy aborcyjne, przepadł w Sejmie. Aby trafił do komisji, zabrakło dziewięciu głosów. W głosowaniu nie wzięło udziału 10 posłów Nowoczesnej. Na znak protestu Joanna Scheuring-Wielgus, Joanna Schmidt i Krzysztof Mieszkowski zawiesili swoje członkostwo w klubie.N.
Ostrzej zareagowały władze Platformy Obywatelskiej. Troje posłów – Joanna Fabisiak, Marek Biernacki i Jacek Tomczak zostało w czwartek wykluczonych z partii, ponieważ głosowali przeciw skierowaniu projektu "Ratujmy Kobiety" do dalszych prac sejmowych. – Jeżeli opozycja problemem wewnętrznym uczyni kwestie światopoglądowe, to zginie marnie – stwierdził były prezydent Bronisław Komorowski.
W sobotę przed gmachem parlamentu odbył się protest związany z odrzuceniem przez Sejm projektu liberalizującego przepisy aborcyjne. Manifestację pod hasłem "Miarka się przebrała" zorganizowały m.in. partia Razem, Inicjatywa Polska i Zieloni. Nie szczędzono ostrych słów pod adresem polityków opozycji.
Czytaj też:
Takiej pikiety jeszcze nie było. Opozycja protestowała przeciwko... opozycji