"Giertych do wora, wór do jeziora". Giertych donosi na Gmyza do niemieckiej prokuratury

"Giertych do wora, wór do jeziora". Giertych donosi na Gmyza do niemieckiej prokuratury

Dodano: 
Roman Giertych
Roman Giertych Źródło:PAP / Tomasz Gzell
Roman Giertych złożył w niemieckiej prokuraturze zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez dziennikarza śledczego i korespondenta TVP w Berlinie Cezarego Gmyza. W ocenie mecenasa, dziennikarz poprzez cytowanie hasła "Giertych do wora, wór do jeziora" skandowanego przed laty na protestach, nawoływał do jego zabicia.

Sprawa sięga grudnia ubiegłego roku. "TVP obraziła się, że w reklamie "Kroniki Dobrej Zmiany" nazwaliśmy Kurskiego kłamcą. Ja nie obrażam się, gdy ktoś mi mówi, że jestem wysoki" – napisał wówczas na Twitterze Roman Giertych. W odpowiedzi na ten wpis, Cezary Gmyz zacytował skandowane przeciwko Giertychowi hasło w okresie, kiedy ten był ministrem edukacji w rządzie Prawa i Sprawiedliwości: "Giertych do wora, wór do jeziora".

Mecenas uznał, że dziennikarz nawołuje do zamordowania go, o czym poinformował w oświadczeniu opublikowanym na Facebooku. "Nawoływanie do morderstw jest skrajnym przykładem mowy nienawiści" – pisał wówczas. Poinformował także, że złoży w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury. Jak zapowiedział, tak zrobił. Wczoraj pismo wpłynęło do niemieckiej prokuratury, o czym Giertych poinformował również za pośrednictwem portalu społecznościowego.

twitter

Informację tę dziennikarz skomentował krótko:

twitterCzytaj też:
Gmyz zacytował hasło wznoszone kiedyś przeciwko Giertychowi, ten grozi sądem: Nawołuje do zamordowania mnie

Źródło: Twitter
Czytaj także