"Ja bym tak nie powiedziała. Wiem, ile ludzie zarabiają". Mazurek o słowach Gowina

"Ja bym tak nie powiedziała. Wiem, ile ludzie zarabiają". Mazurek o słowach Gowina

Dodano: 
Beata Mazurek
Beata Mazurek Źródło: PAP / Paweł Supernak
– Nie będę oceniała pana premiera. Ja bym takich słów nie wypowiedziała. Wiem, że są ludzie, którzy zdecydowanie mniej ode mnie zarabiają – stwierdziła Beata Mazurek, wicemarszałek Sejmu, podczas konferencji prasowej.

Mazurek podczas prasowego briefingu krytycznie odniosła się do głośnych słów wicepremiera Gowina. – Pracowałam zawodowo i wiem, ile dzisiaj wynosi najniższa emerytura, najniższa renta, jakie jest najniższe wynagrodzenie – mówiła.

W czasie rozmowy dotyczącej premii dla członków rządu oraz ewentualnego podwyższenia ich wynagrodzeń, Jarosław Gowin stwierdził: "Kiedy byłem jeszcze ministrem sprawiedliwości to czasami nie starczało mi do pierwszego. Miałem wtedy jeszcze trójkę dzieci na utrzymaniu".

– Pod tymi słowami bym się zupełnie nie podpisała. Wiem, że pan wicepremier za to przeprosił. Uważa pan, że posłowie nie dają rady do 1? Oczywiście, że dają. Ja daję. Nie będę oceniała pana premiera. Ja bym takich słów nie wypowiedziała – mówiła polityk, dodając, że jest wielu ludzi, którzy zdecydowanie mniej od niej zarabiają.

To był wypadek, a nie incydent

Podczas konferencji prasowej wicemarszałek odniosła się również do wczorajszej kolizji prezydenckiej limuzyny.

– Ja bym nie nazwała tego incydentem, tylko wypadkiem. Nie jest moją rolą oceniać wypadki. Nie wiem, jaka była przyczyna. Wiem jedno – wypadki mogą się zdarzyć wszystkim w różnych okolicznościach. Oczywiście, powinniśmy dokładać należytej staranności, jak największego bezpieczeństwa, by tych wypadków uniknąć – mówiła.

Czytaj też:
"Nie starczało mi do pierwszego". Jarosław Gowin przeprasza za "niefortunną" wypowiedź
Czytaj też:
Gowin: Kiedy byłem ministrem sprawiedliwości, czasem nie starczało mi do pierwszego

Źródło: 300polityka.pl
Czytaj także