Semka: Degradacja Jaruzelskiego to absolutne minimum

Semka: Degradacja Jaruzelskiego to absolutne minimum

Dodano: 
Piotr Semka
Piotr Semka Źródło: PAP / Arek Markowicz
– Żadna wspólnota nie może istnieć bez wskazania, co wykracza poza kanon i co musi być potępione. W warunkach polskich ta degradacja jest istotna, ponieważ wiele osób powoływało się na niego. Teraz niestety nie ma mowy o postawieniu Jaruzelskiego przed sądem, czy skazaniu go za jego zbrodnie, więc degradacja to absolutne minimum – powiedział w Polskim Radiu 24 publicysta "Do Rzeczy" Piotr Semka.

Piotr Semka odniósł się do krytyki Żołnierzy Wyklętych. Jak zaznaczył, przy rozpatrywaniu win Żołnierzy Niezłomnych, należy odpowiedzieć na podstawowe pytanie dotyczące tego, czy walka z ludnością cywilną była ich cechą konstytutywną, czy nie. – Otóż, w odróżnieniu od zachowania Armii Czerwonej, III Rzeszy, czy UPA, to procent działań będących dziełem tych dowódców, którzy ulegali nienawiści i chęcią odwetu, nie był konstytutywny dla ruchu podziemia – mówił.

Publicysta "Do Rzeczy" powiedział także o mitach Okrągłego Stołu, czy Żołnierzy Wyklętych w Polsce. Jak stwierdził, mitu Okrągłego Stołu coraz trudniej będzie bronić, ponieważ polegał on m.in. na wybielaniu gen. Jaruzelskiego, czy nazywaniu Czesława Kiszczaka człowiekiem honoru. – Sam fakt wyjścia na jaw, że gen. Kiszczak posiadał komplet dokumentów dot. głównej osoby przez połowę lat 90. pokazuje, że to nie była równa gra. Zaniedbania dotyczące braku rozliczeń pokutuje do dzisiaj (...) Mit Żołnierzy Wyklętych jest jednoznaczny. Ci ludzie zapłacili życiem za swoje czyny, co stanowiło kontrast do dwuznaczności życiorysu Lecha Wałęsy. To odskoczenie 70 lat do tyłu było wyrazem zdegustowania tej szarości. Kiedy szuka się wzorców, to szuka się czerni i bieli, bo na tym polegają mity założycielskie – wyjaśniał.

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także