Kaczyński: To przedostatni marsz, ale nie przedostatnia miesięcznica

Kaczyński: To przedostatni marsz, ale nie przedostatnia miesięcznica

Dodano: 
Prezes PiS Jarosław Kaczyński przemawia przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie w 95. miesięcznicę katastrofy smoleńskiej.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński przemawia przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie w 95. miesięcznicę katastrofy smoleńskiej. Źródło: PAP / Leszek Szymański
– To, co nas łączyło nas przez lata, przez tyle lat, prawie już osiem, to było prezentowane co miesiąc na Krakowskim Przedmieściu i co łączyło się z pewnym oczekiwaniem, z pewną nadzieją, to się kończy – powiedział prezes PiS, Jarosław Kaczyński pod Pałacem Prezydenckim w Warszawie w czasie obchodów 95. miesięcznicy katastrofy smoleńskiej.

– To przedostatni marsz, ale nie przedostatnia miesięcznica. Te miesięcznice, uroczystości kościelne, msze, tutaj w kościele seminaryjnym z rana, a wieczorem w Katedrze św. Jana, w katedrze warszawskiej będą odbywały się nadal – powiedział Jarosław Kaczyński. Jak podkreślił, "to, co nas łączyło nas przez lata, przez tyle lat, prawie już osiem, to było prezentowane co miesiąc na Krakowskim Przedmieściu i co łączyło się z pewnym oczekiwaniem, z pewną nadzieją – to się kończy". – Nadzieja została spełniona, że tam na placu Piłsudskiego budowany jest już pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej, że przygotowywane jest już miejsce pod pomnik śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego – stwierdził.

Prezes PiS powiedział, że "wiemy na pewno, że to co zostało ustalone przez komisję Anodiny, powinienem powiedzieć tzw. komisję i komisję Millera, to nie jest prawda". – Będziemy też niedługo wiedzieli o tym, co udało się ustalić i o tym, czego na razie, przed eksperymentami, które będą przeprowadzane w jednej z uczelni Stanów Zjednoczonych w ciągu najbliższych miesięcy, ustalić się jeszcze nie udało, ale jesteśmy już blisko prawdy – powiedział.

– Wszyscy, którzy wzięli udział choćby w jednym takim marszu, przyczynili się do czegoś bardzo ważnego - do zwycięstwa prawdy, do obrony godności Rzeczpospolitej, do tego, że jesteśmy godnym narodem – mówił.

– Chciano nam tę godność odebrać, chciano doprowadzić do tego, byśmy zapomnieli. Ten, który kiedyś, na szczęście, tak mogę powiedzieć, kiedyś mieszkał w tym pałacu mówił: "emocje opadną". Nie opadły. Walczyliśmy o prawdę i prawda zwyciężyła. Cel naszych marszów zostanie wypełniony – zakończył.

Źródło: TVP Info
Czytaj także